2025-05-17
20:30:00

40:25
0:0


Zobacz więcej
2025-05-17
18:00:00

29:23
0:0


Zobacz więcej
2025-05-17
16:00:00

43:34
0:0


Zobacz więcej
2025-05-17
16:00:00

28:28
4:2


Zobacz więcej
2025-05-18
16:00:00

31:24
0:0


Zobacz więcej
2025-05-20
20:30:00

26:36
0:0


Zobacz więcej
2025-05-21
20:30:00

20:35
0:0


Zobacz więcej
2025-05-21
18:00:00

20:26
0:0


Zobacz więcej
2025-05-21
18:00:00

27:27
3:5


Zobacz więcej
2025-05-21
18:00:00

40:36
0:0


Zobacz więcej
2025-05-24
18:00:00

39:31
0:0


Zobacz więcej
2025-05-24
16:00:00

32:32
4:3


Zobacz więcej
2025-05-25
18:00:00

27:28
0:0


Zobacz więcej
2025-05-26
20:30:00

25:25
4:3


Zobacz więcej
2025-05-26
18:00:00

34:32
0:0


Zobacz więcej
2025-05-26
18:00:00

42:36
0:0


Zobacz więcej
2025-05-27
20:30:00

30:29
0:0


Zobacz więcej
2025-06-03
20:30:00

35:31
0:0


Zobacz więcej
2025-06-04
20:30:00

22:22
2:3


Zobacz więcej
2025-06-07
15:00:00

34:30
0:0


Zobacz więcej
2025-05-17

40:25
0:0


Zobacz więcej
2025-05-17

29:23
0:0


Zobacz więcej
2025-05-20

26:36
0:0


Zobacz więcej
2025-05-21

20:35
0:0


Zobacz więcej
2025-05-24

39:31
0:0


Zobacz więcej
2025-05-24

32:32
4:3


Zobacz więcej
2025-05-26

42:36
0:0


Zobacz więcej
2025-05-27

30:29
0:0


Zobacz więcej



2020-02-19 20:49:14
Wojciech Staniec

Grad bramek w Opolu. Gwardia umacnia się na piątym miejscu

Zawodnicy Gwardii zanotowali słabą końcówkę 2019 roku. Jednak po Nowym Roku opolanie grają o wiele lepiej i właśnie ograli Zagłębie Lubin 36:31.

Opolanie byli w dołku i zanotowali serię porażek. W końcu ją jednak przerwali i teraz wracają na ścieżkę zwyciężania, a nawet jeżeli przegrywają - tak jak w Pucharze EHF - to zbierają dobre noty.

Teraz opolanie zmierzyli się z Zagłębiem Lubin. Spotkanie to było od samego początku toczone w szybkim i dynamicznym tempie. Kibice nie mogli narzekać na nudę, bo już po siedmiu minutach gry padło dziesięć bramek, a gospodarze wygrywali 6:4.

Chwilę później było 8:8, ale cztery kolejne bramki padły łupem Gwardii. Zareagował na to trener "Miedziowych" Bartłomiej Jaszka i poprosił o czas. Początkowo jego podopieczni zniwelowali straty, ale pod koniec pierwszej połowy zespół Rafała Kuptela znów odskoczył.

Po przerwie Gwardia zaczęła się świetnie spisywać i w 40. minucie wygrywała 27:18. Zagłębie się jednak nie poddawało i zaczęło odrabiać staty. Oczywiście, lubinianie nie byli w stanie doprowadzić choćby do remisu, przegrali różnicą pięciu trafień, ale uniknęli wysokiej porażki.

Kibice oglądajacy to spotkanie nie mogli narzekać na nudę, bo w całym meczu padło w sumie 68 bramek.

Gwardia Opole - Zagłębie Lubin 36:31 (21:16)

Czy Gwardia wyszła już z dołka?




Jeżeli chcesz zobaczyć wyniki zagłosuj