2025-05-17
20:30:00

40:25
0:0


Zobacz więcej
2025-05-17
18:00:00

29:23
0:0


Zobacz więcej
2025-05-17
16:00:00

43:34
0:0


Zobacz więcej
2025-05-17
16:00:00

28:28
4:2


Zobacz więcej
2025-05-18
16:00:00

31:24
0:0


Zobacz więcej
2025-05-20
20:30:00

26:36
0:0


Zobacz więcej
2025-05-21
20:30:00

20:35
0:0


Zobacz więcej
2025-05-21
18:00:00

20:26
0:0


Zobacz więcej
2025-05-21
18:00:00

27:27
3:5


Zobacz więcej
2025-05-21
18:00:00

40:36
0:0


Zobacz więcej
2025-05-24
18:00:00

39:31
0:0


Zobacz więcej
2025-05-24
16:00:00

32:32
4:3


Zobacz więcej
2025-05-25
18:00:00

27:28
0:0


Zobacz więcej
2025-05-26
20:30:00

25:25
4:3


Zobacz więcej
2025-05-26
18:00:00

34:32
0:0


Zobacz więcej
2025-05-26
18:00:00

42:36
0:0


Zobacz więcej
2025-05-27
20:30:00

30:29
0:0


Zobacz więcej
2025-06-03
20:30:00

35:31
0:0


Zobacz więcej
2025-06-04
20:30:00

22:22
2:3


Zobacz więcej
2025-06-07
15:00:00

34:30
0:0


Zobacz więcej
2025-05-17

40:25
0:0


Zobacz więcej
2025-05-17

29:23
0:0


Zobacz więcej
2025-05-20

26:36
0:0


Zobacz więcej
2025-05-21

20:35
0:0


Zobacz więcej
2025-05-24

39:31
0:0


Zobacz więcej
2025-05-24

32:32
4:3


Zobacz więcej
2025-05-26

42:36
0:0


Zobacz więcej
2025-05-27

30:29
0:0


Zobacz więcej



2021-04-16 19:42:22
Michał Dąbrowski

Azoty przerywają serię Chrobrego

Już w piątek czekały na nas emocje związane z naszą rodzimą Superligą. Azoty Puławy podejmowały Chrobrego Głogów. Mecz zapowiadał się ciekawie. Po jednej stronie mieliśmy obecnie trzecią drużynę tego sezonu. Naprzeciwko nich Chrobry z trzema zwycięstwami z rzędu.

Spotkanie rozpoczęło się od bramki gości. Jednak zawodnicy Azotów odpowiedzieli trzema trafieniami. Gospodarze powoli budowali swoją przewagę. Było już 5:2. Wtedy kara A. Langowskiego pozwoliła Chrobremu zbliżyć się na jedno trafienie (6:5). Kolejne minuty ponownie należały do podopiecznych Roberta Lisa. Trzy bramki spowodowały reakcję Witalija Nata, który wziął czas. W 18. minucie czerwoną kartkę otrzymał Maciej Marszałek. Dalsza część spotkania była bardziej spokojna. Głogowianom udało się minimalnie zmniejszyć stratę. Dopiero goście obudzili się na dwie ostatnie minuty w ciągu których rzucili trzy bramki. Doprowadziło to do wyrównania (15:15). Jednak w ostatnich sekundach karę złapał Krzysztof Tylutki, więc drugą cześć spotkania gospodarze rozpoczną od gry w przewadze.

Druga połowa rozpoczęła się fenomenalnie dla zawodników z Puław. Cztery bramki z rzędu spowodowały natychmiastową reakcję Witalija Nata. Po tej chwilowej przerwie Chrobry w końcu rzucił bramkę. Od tego momentu gra się mocno uspokoiła. Przez dłuższą chwilę obydwie ekipy rzucały naprzemiennie. Ta sytuacja zmieniła się dopiero w 44. minucie gdy goście zdobyli dwie bramki z rzędu. Na to gospodarze od razu odpowiedzieli trzema szybkimi trafieniami. Tym zwiększyli swoją przewagę do pięciu trafień (26:21).Przez ostatnie dziesięć minut Azoty kontrolowały wynik. Do końca spotkania różnica bramkowa się nie zmieniła. Gospodarze wygrali to spotkanie 32:27.

Najlepiej na boisku spisał się Michał Jurecki, który rzucił aż dziewięć bramek. Tylko jedno trawienie mniej zanotował jego klubowy kolega Rafał Przybylski.

Azoty Puławy – Chrobry Głogów (15:15) 32:27