2025-05-17
20:30:00

40:25
0:0


Zobacz więcej
2025-05-17
18:00:00

29:23
0:0


Zobacz więcej
2025-05-17
16:00:00

43:34
0:0


Zobacz więcej
2025-05-17
16:00:00

28:28
4:2


Zobacz więcej
2025-05-18
16:00:00

31:24
0:0


Zobacz więcej
2025-05-20
20:30:00

26:36
0:0


Zobacz więcej
2025-05-21
20:30:00

20:35
0:0


Zobacz więcej
2025-05-21
18:00:00

20:26
0:0


Zobacz więcej
2025-05-21
18:00:00

27:27
3:5


Zobacz więcej
2025-05-21
18:00:00

40:36
0:0


Zobacz więcej
2025-05-24
18:00:00

39:31
0:0


Zobacz więcej
2025-05-24
16:00:00

32:32
4:3


Zobacz więcej
2025-05-25
18:00:00

27:28
0:0


Zobacz więcej
2025-05-26
20:30:00

25:25
4:3


Zobacz więcej
2025-05-26
18:00:00

34:32
0:0


Zobacz więcej
2025-05-26
18:00:00

42:36
0:0


Zobacz więcej
2025-05-27
20:30:00

30:29
0:0


Zobacz więcej
2025-06-03
20:30:00

35:31
0:0


Zobacz więcej
2025-06-04
20:30:00

22:22
2:3


Zobacz więcej
2025-06-07
15:00:00

34:30
0:0


Zobacz więcej
2025-05-17

40:25
0:0


Zobacz więcej
2025-05-17

29:23
0:0


Zobacz więcej
2025-05-20

26:36
0:0


Zobacz więcej
2025-05-21

20:35
0:0


Zobacz więcej
2025-05-24

39:31
0:0


Zobacz więcej
2025-05-24

32:32
4:3


Zobacz więcej
2025-05-26

42:36
0:0


Zobacz więcej
2025-05-27

30:29
0:0


Zobacz więcej



2017-02-16 10:05:00
Wojciech Staniec

Racotea wrócił do gry po długiej przerwie. Trener Przybecki zachowuje spokój

Po długiej przerwie spowodowanej kontuzją do gry wrócił Dan-Emil Racotea. Rumun zagrał już w pojedynku z KPR RC Legionowo. 

Dan-Emil Racotea kontuzji doznał pod koniec września w pojedynku z FC Barceloną. Miał ogromnego pecha, gdyż musiał opuścić parkiet już w 1. minucie tego meczu. Rumun uszkodził mięśnie podudzia. Poddał się operacji,a następnie przechodził rehabilitację.

Na parkiecie po kontuzji pierwszy raz pojawił się w spotkaniu z KPR-em. Nie udało mu się rzucić żadnej bramki. Trener "Nafciarzy" zachowuje spokój w tej sprawie.

- Cieszę się, że już wrócił do gry. Fajnie, że w jego przypadku to wszystko posuwa się do przodu, że czuje się dobrze fizycznie, ale on naprawę potrzebuje jeszcze czasu, zanim wejdzie w odpowiedni rytm grania, poruszania się po boisku, oddawania rzutu, co było zresztą dzisiaj widać. Nie można na niego od razu wywierać presji - powiedział Piotr Przybecki.

Racotea w był ważnym punktem Orlen Wisły. We wszystkich rozgrywkach w dwóch poprzednich sezonach zawsze wrzucał po ponad 110 bramek.