Sandra SPA Pogoń Szczecin z pierwszą wygraną w 2021 roku

Jest przełamanie kiepskiej serii Sandra SPA Pogoni. Szczecinianie wygrali we własnej hali z Grupą Azoty SPR Tarnów 31:26 i pierwszy raz w tym roku cieszyli z wygranej.

Nikogo nie trzeba było przekonywać jak ważny jest to mecz. Obie drużyny przed pierwszym gwizdkiem miały na koncie 15 punktów. Sandra SPA Pogoń po dobrym początku sezonu wpadła w dołek i to przełożyło się na spadek w tabeli. Z kolei Grupa Azoty SPR od początku znajdowała się w dole tabeli. Tak więc stawką meczu było odskoczenie od dołu tabeli i złapanie trochę oddechu. 

Po wyrównanym początku gospodarze między 11. a 16. minutą rzucili cztery bramki i czas musiał poprosić trener Patrik Liljestrand. Również w drugiej odsłonie spotkania goście mieli taki przestój, gdy z 16:19 zrobiło się 16:23.

W 54. minucie kontuzji nabawił się Wojciech Dadej. Młody rozgrywający został zniesiony z parkietu przez kolegów. Chwilę później goście jeszcze rzucili się do odrabiania strat. Trzy i pół minuty przed końcem przegrywali różnicą czterech trafień. Sytuację chciał uspokoić trener Rafał Biały i poprosił o czas. Jego drużyna miała jednak niezawodnego Pawła Krupę, który nie bał się brać na siebie ciężaru gry i rzucił dziesięć bramek. Po siedem trafień zanotowali Jakub Kowalik (Grupa Azoty SPR Tarnów) oraz Piotr Rybski (Sandra SPA Pogoń).

Ostatecznie goście już nie odrobili strat i z wygranej cieszyli się „Portowcy”. Dla zespołu ze Szczecina było to przełamanie złej passy i pierwsze zwycięstwo w 2021 roku!

Sandra SPA Pogoń Szczecin - Grupa Azoty SPR Tarnów 31:26 (16:12)