2025-05-17
20:30:00

40:25
0:0


Zobacz więcej
2025-05-17
18:00:00

29:23
0:0


Zobacz więcej
2025-05-17
16:00:00

43:34
0:0


Zobacz więcej
2025-05-17
16:00:00

28:28
4:2


Zobacz więcej
2025-05-18
16:00:00

31:24
0:0


Zobacz więcej
2025-05-20
20:30:00

26:36
0:0


Zobacz więcej
2025-05-21
20:30:00

20:35
0:0


Zobacz więcej
2025-05-21
18:00:00

20:26
0:0


Zobacz więcej
2025-05-21
18:00:00

27:27
3:5


Zobacz więcej
2025-05-21
18:00:00

40:36
0:0


Zobacz więcej
2025-05-24
18:00:00

39:31
0:0


Zobacz więcej
2025-05-24
16:00:00

32:32
4:3


Zobacz więcej
2025-05-25
18:00:00

27:28
0:0


Zobacz więcej
2025-05-26
20:30:00

25:25
4:3


Zobacz więcej
2025-05-26
18:00:00

34:32
0:0


Zobacz więcej
2025-05-26
18:00:00

42:36
0:0


Zobacz więcej
2025-05-27
20:30:00

30:29
0:0


Zobacz więcej
2025-06-03
20:30:00

35:31
0:0


Zobacz więcej
2025-06-04
20:30:00

22:22
2:3


Zobacz więcej
2025-06-07
15:00:00

34:30
0:0


Zobacz więcej
2025-05-17

40:25
0:0


Zobacz więcej
2025-05-17

29:23
0:0


Zobacz więcej
2025-05-20

26:36
0:0


Zobacz więcej
2025-05-21

20:35
0:0


Zobacz więcej
2025-05-24

39:31
0:0


Zobacz więcej
2025-05-24

32:32
4:3


Zobacz więcej
2025-05-26

42:36
0:0


Zobacz więcej
2025-05-27

30:29
0:0


Zobacz więcej



2021-01-31 14:23:28
Wojciech Staniec

Wróciła PGNiG Superliga. Azoty rozgromiły na wyjeździe Chrobrego

Nie dali żadnych szans rywalowi zawodnicy Azotów, którzy rozbili na wyjeździe Chrobrego aż 44:28!

To spotkanie miało się odbyć jesienią, w siódmej kolejce – jednak wtedy – pomimo tego, że Azoty były już w Głogowie został odwołany w ostatniej chwili. To spotkanie inaugurowała zmagania w PGNiG Superlidze w 2021 roku, a pierwszą bramkę rzutem ze skrzydła zdobył Piotr Jarosiewicz. 

Azoty wybornie weszły mecz, prowadziły 6:1, a w 9. minucie 7:2. Gra Azotów była napędzana przez Michała Jureckiego. Na boisku mogliśmy oglądać już Rafała Przybylskiego i Dawida Dawydzika, którzy dopiero co wrócili z mistrzostw świata.

Później puławianie mieli sporą przewagę, ale nie rosła ona już tak bardzo jak wcześniej. Pierwsza połowa była toczona w szybkim tempie, padało wiele bramek – w tej części meczu w sumie czterdzieści.

Azoty mocno rozpoczęły też drugą odsłonę spotkania, rzucili cztery bramki w 34. minucie wygrywali już 27:17. W 39. minucie Azoty prowadziły już 30:19 i o czas poprosił trener Witalij Nat.

W 45. minucie Antoni Łangowski podwyższył na 35:21. Do końca spotkania przewaga zawodników Larsa Walthera tylko rosła i wygrali oni aż 44:28.

Chrobry Głogów - Azoty Puławy 28:44 (17:23)

Czy jesteś zaskoczony rozmiarami wygranej Azotów?
 48%

 52%

Liczba głosów: 375