2020-11-30 19:44:52
Ewa Basak

Cenne punkty kwidzynian. Zdecydowany triumf MMTS-u w Lubinie

Podopieczni Bartłomieja Jaszki pewnie pokonali na wyjeździe Zagłębie Lubin 27:19. Bohaterem spotkania został bramkarz gości Jakub Matlęga, który zanotował 47 procent skuteczności. 

Wynik spotkania w Lubinie otworzył Michał Potoczny. Od początku meczu "Miedziowi" mieli problemy w ataku, dopiero w 6. minucie padła pierwsza bramka dla gospodarzy. Autorem trafienia był Mikołaj Kupiec. Podopieczni Jarosława Hipnera nie radzili sobie z defensywą MMTS-u i świetnie broniącym Jakubem Matlęgą. Kwidzynianie wykorzystywali błędy rywali i budowali prowadzenie. Po trzech bramkach z rzędu wygrywali 4:1. 

Niemoc w ataku lubinian przełamał Michał Stankiewicz, co było dopiero drugim trafieniem "Miedziowych" w meczu. Na słabą postawę zespołu musiał zareagować Jarosław Hipner, który poprosił o chwilę przerwy. Dobre interwencje między słupkami gospodarzy notował Marcin Schodowski, ale obron swojego bramkarza nie wykorzystywali koledzy z zepsołu. MMTS utrzymywał swoją wypracowaną przewagę i kontrolował przebieg pojedynku. 

Pod koniec pierwszej połowy doszło do groźnej sytuacji. Michał Stankiewicz mocno zderzył się z Arkadiuszem Ossowskim i na moment doświadczony obrotowy Zagłębia stracił przytomność. Po kilku minutach zawodnik "Miedziowych" opuścił boisko przy pomocy kolegów z drużyny, następnie został przetransportowany do szpitala. 

Po trzydziestu minutach goście prowadzili 12:8. 

W drugiej części spotkania zawodnicy Zagłębia Lubin nadal mieli ogromne problemy w grze ofensywnej, a kwidzynianie systematycznie powiększali różnicę bramkową. Już 33. minucie szkoleniowiec gospodarzy chciał porozmawiać ze swoimi podopiecznymi. Po krótkiej przerwie obraz gry nie uległ zmianie. W 37. minucie "wejście smoka" zanotował Bartosz Dudek, który zatrzymał z linii siódmega metra Kamila Drobieckiego. Za moment kapitalnym rzutem popisał się Bartosz Nastaj (17:10). 

Dziesięć minut przed zakończeniem spotkania MMTS wygrywał już różnicą dziewięciu trafień. Bardzo dobrze funkcjonowała mocna obrona drużyny z Kwidzyna, która zmuszała lubinian do popełeniania kolejnych błędów. Zagłębie nie było w stanie skonstruować dobrej akcji, a rywale spokojnie podwyższali prowadzenie. Kapitalne spotkanie rozegrał 20 - letni bramkarz gości - Jakub Matlęga, który zanotował 47 procenet skuteczności. Ostatecznie mecz zakończył się wysokim zwycięstwem MMTS-u Kwidzyn 27:19.

Zagłębie Lubin -  MMTS Kwidzyn 19:27 (8:12)