2020-11-29 19:49:37
Wojciech Staniec

Lijewski lepszy od Jureckiego. Górnik nie dał szans Piotrkowianinowi

Górnik okazał się lepszy od Piotrkowianina. Zabrzanie wygrali w Piotrkowie Trybunalskim 30:20.

Górnik bardzo dobrze rozpoczął ten mecz, w 7. minucie kontrę na bramkę zamienił Bartłomiej Tomczak i jego zespół prowadził 5:1. Niezadowolony z takiego obrotu spraw trener Bartosz Jurecki poprosił o przerwę.

Początkowo wydawało się, że to dobra decyzja, bo Piotrkowianin rzucił dwie bramki z rzędu, miał okazję na trzecią i złapanie z kontaktu, ale nic z tego nie wyszło. Zamiast tego znów odjazd rozpoczęli zabrzanie. Od pierwszych minut dobrze wyglądała defensywa zespołu prowadzonego przez Marcina Lijewskiego, swoje dokładał bramkarz – Jakub Skrzyniarz.

Dwie udane interwencje zanotował będący ostatnio w wybornej formie Artur Kot i zamienił go Kacper Ligarzewski (schodził na przerwę mając 50 procent skuteczności). Jednak udane parady bramkarzy Piotrkowianina na wiele się nie zdały, bo zawodziła gra w ataku i skuteczność. Z kolei z dużą swobodą i luzem swoje akcje rozgrywali zabrzanie.

Po wznowieniu gry nadal udanie bronił Ligarzewski, a jego koledzy z pola poprawili postawę w ataku. W obronie dobrze spisywał się Roman Pożarek i w 43. minucie Piotrkowianin zmniejszył straty do trzech trafień (13:16).

To jednak podziało mocno mobilizująco na Górnika. Zabrzanie zacieśnili defensywę, zaczęli wyprowadzać kontry. Poprawili też skuteczność. Kolejne minuty wygrali 5:1 i stało się pewne, że trzy punkty pojadą do z nimi na Śląsk. Pod koniec spotkania przewaga brązowych medalistów z poprzedniego sezonu jeszcze urosła.

Pojedynek ten był starciem dwóch byłyh wybitnych reprezentantów Polski. Marcin Lijewski i Bartosz Jurecki rozegrali razem wiele wspaniałych meczów z orzełkiem na piersi. Tym razem - w starciu prowadzonych przez nich drużyn ligowych górą był Lijewski.

Piotrkowianin Piotrków Trybunalski - Górnik Zabrze 20:30 (8:14)