2020-11-18 18:37:39
Wojciech Staniec

Pierwsza połowa zdecydowała. Piotrkowianin gonił, ale nie dogonił

Pomimo przestoju w drugiej połowie Chrobry wygrał w Piotrkowie Trybunalskim z Piotrkowianinem 29:28. Do przerwy głogowianie prowadzili 19:12.

Piotrkowianin do tej pory nie miał zwycięstwa za komplet punktów i liczył, że w końcu uda się tego dokonać w meczu z Chrobrym. Gospodarze dobrze weszli w to spotkanie i po 7. minutach prowadzili 5:3. Szybko odpowiedzieli przyjezdni i po bramkach Adama Babicza i Damiana Krzysztofika był remis.

Później jeszcze raz Piotrkowianin odskoczył na dwie bramki, ale wtedy zaczęły się jego kłopoty. W 13. minucie prowadził 7:6, wtedy Chrobry zanotował świetną serię. Gospodarze przez dziewięć minut nie rzucili bramki, stracili siedem i głogowianie wygrywali 13:7.

W 25. minucie czerwona kartką za ostry faul wykluczony został obrotowy Chrobrego, Damian Krzysztofik. To jednak nie wpłynęło na obraz gry, bo w dalszym ciągu przyjezdni mieli sporą przewagę i na przerwę schodzili prowadząc siedmioma trafieniami.

Drugą odsłonę meczu bramką otworzył Jakub Orpik (Chrobry), ale szybko odpowiedzieli mu dwa razy Piotr Swat i raz Adam Pacześny. Tuż po przerwie gospodarze dali sygnał, że nie godzą się z porażką i chcą powalczyć o korzystny wynik.

Później gospodarze w dalszym ciągu odrabiali straty. W 43. minucie o przerwę musiał poprosić trener Witalij Nat, bo przewaga jego zespołu stopniała do trzech bramek. Chwilę później nawet do dwóch trafień, ale na więcej Chrobry już nie pozwolił.

Zespół gości zaczął trafiać bramki, poprawił też grę w obronie. Znów zbudował sobie bezpieczną przewagę, ale pod koniec znów miał tylko trzy oczka więcej. Piotrkowianin zaczął bronić wysoko, aby odzyskać piłkę. I to się udało, po bramce Swata było 26:28, a o czas poprosił trener Net. Zdawał on sobie sprawę z tego jak ważna będzie kolejna akcja dla jego zespołu - ewentualna bramka dawał komplet punktów, strata oznaczała nerwówkę. 

Gola rzucił Dawid Przysiek, później Piotrkowianin jeszcze walczył o korzystny wynik, ale losów meczu nie udało się odmienić.

Piotrkowianin Piotrków Trybunalski - Chrobry Głogów 28:29 (12:19)