2025-05-17
20:30:00

40:25
0:0


Zobacz więcej
2025-05-17
18:00:00

29:23
0:0


Zobacz więcej
2025-05-17
16:00:00

43:34
0:0


Zobacz więcej
2025-05-17
16:00:00

28:28
4:2


Zobacz więcej
2025-05-18
16:00:00

31:24
0:0


Zobacz więcej
2025-05-20
20:30:00

26:36
0:0


Zobacz więcej
2025-05-21
20:30:00

20:35
0:0


Zobacz więcej
2025-05-21
18:00:00

20:26
0:0


Zobacz więcej
2025-05-21
18:00:00

27:27
3:5


Zobacz więcej
2025-05-21
18:00:00

40:36
0:0


Zobacz więcej
2025-05-24
18:00:00

39:31
0:0


Zobacz więcej
2025-05-24
16:00:00

32:32
4:3


Zobacz więcej
2025-05-25
18:00:00

27:28
0:0


Zobacz więcej
2025-05-26
20:30:00

25:25
4:3


Zobacz więcej
2025-05-26
18:00:00

34:32
0:0


Zobacz więcej
2025-05-26
18:00:00

42:36
0:0


Zobacz więcej
2025-05-27
20:30:00

30:29
0:0


Zobacz więcej
2025-06-03
20:30:00

35:31
0:0


Zobacz więcej
2025-06-04
20:30:00

22:22
2:3


Zobacz więcej
2025-06-07
15:00:00

34:30
0:0


Zobacz więcej
2025-05-17

40:25
0:0


Zobacz więcej
2025-05-17

29:23
0:0


Zobacz więcej
2025-05-20

26:36
0:0


Zobacz więcej
2025-05-21

20:35
0:0


Zobacz więcej
2025-05-24

39:31
0:0


Zobacz więcej
2025-05-24

32:32
4:3


Zobacz więcej
2025-05-26

42:36
0:0


Zobacz więcej
2025-05-27

30:29
0:0


Zobacz więcej



2020-11-17 20:48:28
Ewa Basak

Stal pokazała charakter i ducha walki! Mielczanie pokonali Gwardię Opole

W zaległym spotkaniu 4. serii PGNiG Superligi Stal zmierzyła się z Gwardią Opole. Od samego początku mielczanie postawili się drużynie Rafała Kuptela i po zaciętej pierwszej połowie meczu wygrywali 16:14. W drugiej części pojedynku skoncentrowani gospodarze budowali swoją przewagę i ostatecznie po sześćdziesięciu minutach cieszyli się ze zwycięstwa (31:28). 

Wynik spotkania w Mielcu otworzył Patryk Mauer, ale szybko skutecznym trafieniem odpowiedział Hubert Kornecki. Zawodnicy Stali od samego początku meczu pokazywali swój "czeczeński charakter" i postawili Gwardii trudne warunki na parkiecie. W  9. minucie gospodarze wyszli na prowadzenie 5:3, ale nie utrzymali swojego prowadzenia. Opolanie błyskawicznie zniwelowali różnicę, zdobyli cztery bramki z rzędu i ostatecznie wyszli na prowadzenie 7:5. 

Tempo meczu było bardzo szybkie i gra odbywała się na zasadzie "cios za cios". Kapitalne obrony w bramce gości notował Adam Malcher, który zatrzymywał rzuty rywali. Opolanie popełnili jednak proste błędy w ataku, które napędzały zawodników Stali. W 19. minucie o chwilę przerwy poprosił Rafał Kuptel, ale rozmowa z trenerem niewiele zmieniła w grze jego podopiecznych. Po wyrównanych trzydziestu minutach gospodarze wygrywali 16:14. 

Po zmianie stron bramkę z rzutu karnego zdobył Marek Monczka (17:14). Gwardia musiała gonić wynik, ale Stal robiła swoje. Goście mylili się w ataku, a podopieczni Dawida Nilssona po trafieniach Bartosza Wojdaka i Michała Chodary podwyższyli swoją przewagę. Nie układała się gra ofensywna opolan.  W 37. minucie "wejście smoka" zanotował Krystian Witkowski, który wszedł na rzut karny i zatrzymał z linii siódmego metra Patryka Mauera. Mielczanie wykorzystali interwencje swojego bramkarza i zdobyli kolejne dwa oczka (22:17). 

Na niemoc swojej drużyny natychmiast zareagował Rafła Kuptel, żądając o czas. Po rozmowie ze szkoleniowcem Gwardii nie udało się wykreować dobrej akcji. Piłkę przechwyciła Stal, a trafienie zanotował Paweł Wilk. W 40. minucie gospodarze prowadzili już 24:17. W tym momnecie Stal zanotowała przestój w ataku. Gwardia  konsekwentnie odrabiała straty i w 49. minucie zbliżyła się do gospodarzy na dwa oczka. Przyjezdni nie zamierzali się poddawać i i cały czas ogądaliśmy zaciętą rywalizację. Po kilkuminutowej dekoncentracji Stal szybko poprawiła swoją grę w defensywie i skuteczność, co natychmiast widoczne było na boisku. Sześć minut przed zakończeniem meczu gospodarze wygrywali 28:24. Zawodnicy Gwardii nie dali rady odwrócić losu meczu i musieli uznać wyższość Stali Mielec, która wygrała różnicą trzech trafień. 
Stal Mielec - Gwardia Opole 31:28 (16:14)