Torus Wybrzeże czeka trudne zadanie. Gdańszczanie zagrają w Zabrzu 

Na niedzielę zaplanowano jeden mecz 5. serii PGNiG Superligi. Górnik Zabrze zmierzy się z Torus Wybrzeże Gdańsk. Czy podopieczni Krzysztofa Kisiela będą w stanie sprawić niespodziankę? 

Drużyny PGNiG Superligi wracają do gry. W niedzielę czeka nas spotkanie w Zabrzu, gdzie Górnik zmierzy się z Torus Wybrzeże. Czy goście zaskoczą rywali?

– W trzech dotychczasowych meczach, w których wywalczyliśmy jeden punkt, obraz naszej gry wyglądał nieźle.  Skupiliśmy się podczas ostatnich treningów na doskonaleniu gry w ataku pozycyjnym, żeby wszystkie zachowania i współpraca zawodników na poszczególnych pozycjach wyglądała dużo lepiej, a wszelkie szczegóły i detale, które decydowały o ostatnich niepowodzeniach, nie miały więcej miejsca. Trenowaliśmy również rzuty karne, żeby móc przy następnej okazji – gdy już do nich dojdzie – przechylić szalę wygranej na własną korzyść - mówi trener gdańszczan. 

Po trzech rozegranych seriach Superligi drużyna Marcina Lijewskiego ma na swoim koncie trzy punkty i zajmuje dziesiąte miejsce. Natomiast gdańszczanie wywalczyli jedno oczko i są na trzynastym miejscu. 

– Górnik Zabrze w porównaniu do zeszłego sezonu, w którym zajął trzecie miejsce – oprócz straty Szymona Sićki – zachował swoich podstawowych graczy. Siłą tej drużyny jest gra skrzydłowych i obrotowych, którzy bardzo dużo bramek zdobywają z szybkiego ataku. W szczególności obrotowi z pozycji, kiedy grana jest gra dwa na dwa. Również obsada bramki jest ogromną zaletą zespołu Zabrza oraz fakt, że będą grali w dobrze znanej sobie hali, gdzie bardzo ciężko jest o punkty – nawet najsilniejszym zespołom w Polsce – podkreśla trener Torus Wybrzeże. 

Górnik Zabrze - Torus Wybrzeże Gdańsk, niedziela, godz. 16:45

źródło: wybrzeze-gdansk.pl