
2020-09-18 21:29:30
Wojciech Staniec
Energa MKS wróciła do domu i pokazała siłę. Okazałe zwycięstwo kaliszan
Pewne zwycięstwo Energi MKS-u Kalisz nad Piotrkowianinem. Gospdodarze w drugiej połowie prowadzili już nawet dwunastoma bramkami, a ostatecznie wygrali 35:28.
Po dwóch meczach wyjazdowych (porażka z Zagłębiem Lubin i wygrana po karnych z Torus Wybrzeżem Gdańsk) Energa MKS rozegrała mecz przed własną publicznością. Kaliszanie mogli więc liczyć na wsparcie kibiców, którzy w ostatnich latach dodawali im skrzydeł. Spotkanie to zapowiadało się ciekawie, bo Piotrkowianin w dwóch pierwszych meczach zaprezentował się z pozytywnej stronie.
Lepiej w to spotkanie weszli gospodarze, którzy prowadzili 2:0, ale szybko zrobiło się 2:2. Przez pierwszy kwadrans mecz był wyrównany, ale w końcu zaczęła rosnąć przewaga gospodarzy, którzy rzucali bramki seriami. Sytuację próbował ratować trener Bartosz Jurecki, który w 20. minucie poprosił o czas.
Jednak to nie przyniosło zamierzonego efektu, bo od tego momentu – przez osiem minut przyjezdni rzucili ledwie jedną bramkę, tracąc pięć – wtedy Energa MKS wygrywała już 16:9. W końcówce pierwszej połowy karę dwóch minut dostał Mateusz Góralski, a chwilę później za faul na rzucającym zawodniku czerwony kartonik obejrzał Kamil Adamski. Skorzystali z tego przyjezdni, którzy zniwelowali straty o dwa trafienia.
Energa MKS po przerwie wrzuciła wyższy bieg i rozpoczęła drugą odsłonę meczu od trzech bramek z rzędu. Piotrkowianin znalazł się w trudnej sytuacji, bo miał już osiem trafień straty. Przyjezdni nie byli już jednak w stanie się podnieść i przewaga kaliszan rosła. W 47. minucie prowadzili oni już 28:16. Mocno niezadowolony z takiego obrotu spraw trener Jurecki brał czasy w 43. i 48. minucie, a wszystko przez to, że jego zawodnicy nie mogli rzucić bramki, a gospodarze robili to seriami.
Po tej ostatniej przerwie Piotrkowianin rzucił trzy bramki, przegrywał dziesięcioma trafieniami i w 50. minutę to trener gospodarzy poprosił o przerwę. Pod koniec meczu goście zniwelowali nieco straty, ale i tak punkty zostały w Kaliszu.
Energa MKS Kalisz - Piotrkowianin Piotrków Trybunalski 35:28 (16:11)
Tweet| Lp | Zespół | Mecze | Punkty |
|---|---|---|---|
| 1 | Industria Kielce | 26 | 75 |
| 2 | Orlen Wisła Płock | 26 | 75 |
| 3 | REBUD KPR Ostrovia Ostrów Wlkp. | 26 | 54 |
| 4 | KGHM Chrobry Głogów | 26 | 46 |
| 5 | Corotop Gwardia Opole | 26 | 41 |
| 6 | Górnik Zabrze | 26 | 41 |
| 7 | PGE Wybrzeże Gdańsk | 26 | 41 |
| 8 | Energa MKS Kalisz | 26 | 35 |
| 9 | Energa MMTS Kwidzyn | 26 | 31 |
| 10 | MKS Zagłębie Lubin | 26 | 31 |
| 11 | Azoty-Puławy | 26 | 30 |
| 12 | Piotrkowianin Piotrków Trybunalski | 26 | 22 |
| 13 | Zepter KPR Legionowo | 26 | 17 |
| 14 | WKS Śląsk Wrocław | 26 | 7 |
| Lp | Zawodnik | Bramki |
|---|---|---|
| 1 | Kamil Adamski | 242 |
| 2 | Paweł Paterek | 226 |
| 3 | Mikołaj Czapliński | 220 |
| 4 | Łukasz Gogola | 211 |
| 5 | Piotr Rutkowski | 191 |
| 6 | Mateusz Wojdan | 188 |
| 7 | Mateusz Chabior | 186 |
| 8 | Daniel Reznicky | 161 |
| 9 | Giorgi Dikhaminjia | 159 |
| 10 | Dawid Krysiak | 155 |
| 11 | Joel Ribeiro | 155 |
| 12 | Jakub Będzikowski | 154 |
| 13 | Arciom Karalek | 151 |
| 14 | Lukas Morkovsky | 150 |
| 15 | Kacper Adamski | 145 |
| 16 | Kacper Adamski | 145 |
| 17 | Dmytro Artemenko | 143 |
| 18 | Piotr Jędraszczyk | 142 |
| 19 | Filip Fąfara | 138 |
| 20 | Piotr Jarosiewicz | 135 |
| 21 | Kelian Janikowski | 134 |
| 22 | Krzysztof Żyszkiewicz | 133 |
| 23 | Paweł Kowalski | 131 |
| 24 | Dzmitry Smolikau | 127 |
| 25 | Hubert Kornecki | 124 |













