
2020-09-12 16:37:16
Patryk Dziadura
Kapitalny pościg kaliszan nagrodzony serią karnych. Energa MKS zwycięża
Trójmiejska siódemka złamała swój opór w samej końcówce spotkania, by w karnych przegrać w kiepskim stylu. Kaliszanie rzutem na taśmę doprowadzili do remisu i świętują premierowe zwycięstwo w sezonie.
Początek należał do gdańszczan. Dobrze obsługiwany Kelian Janikowski dziurawił kaliską obronę - cztery trafienia w pierwszych dziesięciu minutach (7:3). Z drugiej strony boiska goście z ogromnym mozołem kreowali akcje, raz po raz przerywaną faulem. Do tego po interwencjach Artura Chmielińskiego mogli tylko kręcić głowami, a pewnym egzekutorem "siódemek" był Mateusz Wróbel
Po kwadransie swoją pierwszą piłkę odbił Łukasz Zakreta. Sparowany strzał Janikowskiego i karny Wróbla nieco wzmogły Wielkopolan, by w 20. minucie Piotr Krępa złapał kontakt z rywalem (11:10). Do przerwy to było jednak wszystko, co sprawili gdańszczanom przyjezdni przed przerwą. Podopieczni Krzysztofa Kisiela wykorzystali grę w przewadze w ostatnich trzech minutach pierwszej połowy, odrywając się na cztery bramki przewagi.
Po przerwie przetrwali kolejny ciężki okres, kiedy grali w serii trzech wykluczeń następujących po sobie. Mimo tego po czterdziestu minutach wciąż prowadzili wynikiem 21:18. Kwadrans przed końcem była szansa dla podopiecznych trenera Strząbały, zastępowanego wyjątkowo przez Pawła Ruska, na ponowne złapanie kontaktu. Wtedy Daniel Leśniak pobiegł w szybkim ataku i zdobył bramkę, by po chwili Mateusz Góralski trafił z siódmego metra w bramkarza.
Mateusz Kus już nie popełnił tego błędu i doprowadził do stanu 24:23. To jednak nie wszystko. Po pudle Mateusza Jachlewskiego, który zawiódł w końcówce meczu, wyrównał Kacper Adamski, pięć minut przed końcem meczu. Gdańszczanie trzeci raz stojąc pod ścianą w dzisiejszym meczu w końcu ulegli, a w ostatniej akcji regulaminowego czasu gry, Krępa ostatnim trafieniem utrzymał remis.
Rzuty karne były koszmarne dla gdańszczan. Na trzy trafienia MKS-u, odpowiedzieli tylko jednym. Przy piątej próbie kaliszanie zamknęli mecz.
Torus Wybrzeże Gdańsk - Energa MKS Kalisz 28:28 (16:12) k. 2:4
Torus Wybrzeże Gdańsk: Chmieliński, Witkowski - Adamczyk 2, Filipowicz 1, Gavidia, Gądek 1, Jachlewski 5, Janikowski 5, Kosmala 1, Leśniak 2, Papaj, Pieczonka 1, Powarzyński 1, Sulej, Woźniak, Wróbel 9
Kary: Gądek, Filipowicz, Janikowski, Papaj, Woźniak - 2 minuty.
Karne: 3/4
Energa MKS Kalisz: Krekora, Zakreta - Kacper Adamski 2, Kamil Adamski, Czerwiński, Drej 1, Góralski 3, Kamyszek 2, Krępa 5, Kus 5, Makowiejew 2, Misiejuk 1, Konrad Pilitowski 1, Maciej Pilitowski 3, Szpera 3, Wróbel
Kary: Góralski, Konrad Pilitowski - 2 minuty.
Karne: 4/6
TweetLp | Zespół | Mecze | Punkty |
---|---|---|---|
1 | ![]() | 26 | 75 |
2 | ![]() | 26 | 75 |
3 | ![]() | 26 | 54 |
4 | ![]() | 26 | 46 |
5 | ![]() | 26 | 41 |
6 | ![]() | 26 | 41 |
7 | ![]() | 26 | 41 |
8 | ![]() | 26 | 35 |
9 | ![]() | 26 | 31 |
10 | ![]() | 26 | 31 |
11 | ![]() | 26 | 30 |
12 | ![]() | 26 | 22 |
13 | ![]() | 26 | 17 |
14 | ![]() | 26 | 7 |
Lp | Zawodnik | Bramki |
---|---|---|
1 | Kamil Adamski | 242 |
2 | Paweł Paterek | 226 |
3 | Mikołaj Czapliński | 220 |
4 | Łukasz Gogola | 203 |
5 | Piotr Rutkowski | 191 |
6 | Mateusz Wojdan | 188 |
7 | Mateusz Chabior | 186 |
8 | Daniel Reznicky | 161 |
9 | Giorgi Dikhaminjia | 158 |
10 | Dawid Krysiak | 155 |
11 | Joel Ribeiro | 155 |
12 | Jakub Będzikowski | 154 |
13 | Arciom Karalek | 151 |
14 | Lukas Morkovsky | 150 |
15 | Kacper Adamski | 145 |
16 | Kacper Adamski | 145 |
17 | Dmytro Artemenko | 143 |
18 | Piotr Jędraszczyk | 142 |
19 | Filip Fąfara | 138 |
20 | Krzysztof Żyszkiewicz | 133 |
21 | Piotr Jarosiewicz | 132 |
22 | Paweł Kowalski | 131 |
23 | Kelian Janikowski | 130 |
24 | Dzmitry Smolikau | 127 |
25 | Hubert Kornecki | 124 |