2020-09-11 06:30:33
Roksana Góra

Gwardia zagra z Chrobrym, a szczecinianie postarają się o kolejną niespodziankę!

Druga seria PGNiG Superligi rozpocznie się od dwóch piątkowych starć. W pierwszym z nich spotkają się ze sobą zawodnicy Chrobrego Głogów i Gwardii Opole. W drugim kolejną sensację postarają się natomiast sprawić szczecinanie, którzy zagrają przeciwko kielczanom. 

O 18:00 na parkiet wybiegną szczypiorniści Chrobrego oraz Gwardii. Obie ekipy mają za sobą zwycięstwa w pierwszej kolejce ligi. Głogowianie nabrali wiatru w żagle dzięki triumfowi nad MMTS-em Kwidzyn. Pokonali rywali 28:27. Rywalizacja była niesamowicie wyrównana, walka o każdy rzut przypomniała kibicom, jak emocjonująca jest piłka ręczna. Głównym bohaterem głogowsko-kwidzyńskiego przedstawienia był Oleksandr Tilte. Ukraiński rozgrywający trafił do bramki przeciwników aż dziewięciokrotnie. Na listę strzelców wpisali się także Kacper Grabowski, Adam Babicz czy Maciej Marszałek.

W piątek czeka ich jednak nieco bardziej wymagające wyzwanie. Staną bowiem w szranki z podopiecznymi Rafała Kuptela. Ci także odnieśli zwycięstwo na inaugurację rozgrywek. Pokonali Piotrkowianina Piotrków Trybunalski 33:29, choć nie obyło się bez większych bądź mniejszych problemów. Głównymi strzelcami opolskiej drużyny okazali się być Patryk Mauer i Maciej Zarzycki. Szczypiorniści trafili po osiem bramek. Zaraz za nimi uplasował się Szymon Działakiewicz, który był lepszy od bramkarza aż siedmiokrotnie. Piątkowe starcie może zatem okazać się pojedynkiem pomiędzy naczelnymi bombardierami obu stron. Zdaje się jednak, że indywidualne umiejętności nie wystarczą. Zespół będzie musiał zaprezentować zgranie i jedność w sięganiu po upragnione punkty. Wydaje się, że faworytami tej rywalizacji są opolanie. Nietrudno jednak o niespodziankę. Szczególnie w początkowych fazach sezonu, który poprzedzony był przecież kilkumiesięczną pandemiczną przerwą.

SPR Chrobry Głogów - Gwardia Opole   piątek, godz. 18:00

Jako następni zmierzą się ze sobą Łomża Vive Kielce oraz Sandra SPA Pogoń Szczecin. Będzie to spotkanie, na które należy spoglądać z dozą zaciekawienia. Kibiców może bowiem zastanawiać to, jak w starciu z mistrzami Polski poradzą sobie szczecinianie, którzy w pierwszej serii sprawili ogromną niespodziankę. Udało im się odnieść triumf nad faworytami. Podopieczni Rafała Białego pokonali bowiem Orlen Wisłę Płock 26:24. Można zatem przypuszczać, że podobny cel będzie przyświecał im w piątek. Zwyciężenie nad dwiema czołowymi drużynami byłoby dla nich wyjątkowe. 

O to nie będzie jednak łatwo. Zawodnicy z Kielc w minionej kolejce pewnie i okazale wygrali z Torus Wybrzeżem Gdańsk. Mecz zakończył się wynikiem 34:25 na korzyść podopiecznych Talanta Dujszebajewa. Lwia część tego dorobku wypracowana została przez powracającego z zabrzańskiego wypożyczenia Szymona Sićkę. Rozgrywający zdobył wówczas aż osiem trafień. Mistrzowie Polski przez sporą część meczu pozwalali rywalom na swobodną grę. Ostatni kwadrans należał jednak do nich. Wtedy też właśnie zdołali wypracować sobie słuszną przewagę i bez problemów zapisać na swoim koncie pierwsze punkty. 

Można zatem sądzić, że różnica klas nie pozwoli szczecinianom na chociażby minimalne zagrożenie kielczanom. Początki rozgrywek rządzą się jednak swoimi prawami. Możliwe zatem, że zawodnicy Sandra SPA Pogoni Szczecin doprowadzą do kolejnej - tym razem jeszcze większej - sensacji. 

Łomża Vive Kielce - Sandra SPA Pogoń Szczecin   piątek, godz. 19:00