2025-05-17
20:30:00

40:25
0:0


Zobacz więcej
2025-05-17
18:00:00

29:23
0:0


Zobacz więcej
2025-05-17
16:00:00

43:34
0:0


Zobacz więcej
2025-05-17
16:00:00

28:28
4:2


Zobacz więcej
2025-05-18
16:00:00

31:24
0:0


Zobacz więcej
2025-05-20
20:30:00

26:36
0:0


Zobacz więcej
2025-05-21
20:30:00

20:35
0:0


Zobacz więcej
2025-05-21
18:00:00

20:26
0:0


Zobacz więcej
2025-05-21
18:00:00

27:27
3:5


Zobacz więcej
2025-05-21
18:00:00

40:36
0:0


Zobacz więcej
2025-05-24
18:00:00

39:31
0:0


Zobacz więcej
2025-05-24
16:00:00

32:32
4:3


Zobacz więcej
2025-05-25
18:00:00

27:28
0:0


Zobacz więcej
2025-05-26
20:30:00

25:25
4:3


Zobacz więcej
2025-05-26
18:00:00

34:32
0:0


Zobacz więcej
2025-05-26
18:00:00

42:36
0:0


Zobacz więcej
2025-05-27
20:30:00

30:29
0:0


Zobacz więcej
2025-06-03
20:30:00

35:31
0:0


Zobacz więcej
2025-06-04
20:30:00

22:22
2:3


Zobacz więcej
2025-06-07
15:00:00

34:30
0:0


Zobacz więcej
2025-05-17

40:25
0:0


Zobacz więcej
2025-05-17

29:23
0:0


Zobacz więcej
2025-05-20

26:36
0:0


Zobacz więcej
2025-05-21

20:35
0:0


Zobacz więcej
2025-05-24

39:31
0:0


Zobacz więcej
2025-05-24

32:32
4:3


Zobacz więcej
2025-05-26

42:36
0:0


Zobacz więcej
2025-05-27

30:29
0:0


Zobacz więcej



2020-09-05 20:15:10
Patryk Dziadura

Z mozołem, ale okazale. Gwardia ogrywa Piotrkowianina

Gwardia nie dała plamy. Mimo początkowych trudów, drużyna Rafała Kuptela w porę okrzepła i pokazała miejsce w szeregu Piotrkowianinowi, zwyciężając 33:29.

Przez długie minuty żadna ze stron nie wypracowała sobie co najmniej dwubramkowej przewagi. Z dobrej strony pokazywał się Patryk Mauer oraz Jan Klimków, choć wyrównany wynik utrzymywał gościom Daniło Mihaljević, parując kilka ważnych piłek. W ataku nie do zatrzymania był Adam Pacześny, będący najjaśniejszą postacią Piotrkowianina.

Gwardziści mieli spory problem w powstrzymaniu rzutów z dystansu. O ile solidnie przesuwali się obrońcy, o tyle na końcu rzuty z dziewiątego metra załatwiały sprawę. Po czasie wziętym przez Rafała Kuptela tempo znacznie zelżało, a podopieczni Bartosza Jureckiego odskoczyli Gwardii kilka minut przed przerwą. Marcin Matyjasik dwoma trafieniami wyprowadził Piotrkowianina na prowadzenie 10:13. Szymon Działakiewicz robił co mógł, aby odrobić straty, ale przeciwnik bezpiecznie odwiózł przewagę do przerwy.

Choć niedługo po wznowieniu gry, goście podwoili przewagę, to w try miga zebrał opolan do kupy Łukasz Kucharzyk, by już 38. minucie doprowadzić do wyrównania (19:19). Przebudził się przy okazji Maciej Zarzycki, którego przebojowości bardzo Gwardzistom brakowało, a to właśnie on po dwudziestu minutach gonitwy odzyskał prowadzenie dla gospodarzy.

Dobrze znane opolskie armaty wpędziły piotrkowian w tarapaty, z których ekipa Jureckiego już się nie otrząsnęła. W drugiej partii, pomimo sporych niepowodzeń w tyłach, Gwardia przekonująco zwycięża na inaugurację.

KPR Gwardia Opole - Piotrkowianin Piotrków Trybunalski 33:29 (13:15)

KPR Gwardia Opole: Balcerek, Malcher - Działakiewicz 7, Fabianowicz, Klimków 3, Kowalski, Kucharzyk 3, Lemaniak 2, Mauer 8, Milewski, Morawski 1, Skraburski, Sosna, Stefani, Zadura 1, Zarzycki 8.

Kary: Klimków, Skraburski, Zadura - 4 minuty; Działakiewicz, Morawski - 2 minuty.

Karne: 3/3.

Piotrkowianin Piotrków Trybunalski: Kot, Ligarzewski, Mihaljević - Jędraszczyk 2, Kaźmierczak 1, Mastalerz 1, Matyjasik 7, Mosiołek 4, Pacześny 6, Pożarek, Rutkowski 3, Sobut 2, Swat, Szopa, Turkowski 3.

Kary: Kaźmierczak, Pożarek - 4 minuty; Rutkowski - 2 minuty.

Karne: 2/3

Czy Gwardia zakończy obecny sezon z medalem?




Jeżeli chcesz zobaczyć wyniki zagłosuj