2020-05-21 17:54:24
Wojciech Staniec

Krzysztof Lijewski asystentem Dujszebajewa? To jak wygrana na loterii

Wszystko wskazuje na to, że w przyszłym sezonie drugim trenerem PGE VIVE będzie Krzysztof Lijewski. 

- Myślę, że chciałbym jeszcze częściowo być na parkiecie, walczyć i wygrywać z kolegami w aktywny sposób. Wiem natomiast, że czas leci nieubłaganie i prędzej czy później karierę sportową skończę. Mam nadzieję, że proces przechodzenia z kariery zawodniczej na ławkę trenerską przejdzie w moim przypadku troszeczkę płynniej, niż może się wydawać - wyjaśnia Krzysztof Lijewski.

O tym, że Lijewski może byc drugim trenerem kieleckiego klubu mówi się już od jakiegoś czasu. Sam zawodnik przyznaje, że były już rozmowy w tej sprawie. - Jakiś czas temu rozmawiałem z trenerem Talantem, który powiedział, że widziałby mnie na ławce trenerskiej jako jego wsparcie podczas meczów, ale nie ukrywał, że będą spotkania, w których chciałby, bym był też zawodnikiem. Wydaje mi się więc, że to będzie funkcja połączona - mówi.

Lijewski cieszy się na ewentualną współpracę z Dujszebajewem w ramach sztabu szkoleniowego. - Tak szczerze, dla mnie jest to wygrana na loterii, bo trener Talant Dujshebaev jest dla mnie chyba największym autorytetem w temacie piłki ręcznej. Ma bardzo dużą wiedzę i chciałbym się od niego uczyć, bo najlepiej uczyć się od najlepszych. Z mojej strony jest duży ukłon w stronę zarządu, sponsorów i samego prezesa, że dali mi tę szanse uczyć się od trenera - nie ukrywa.

wypowiedzi: kielcehandball.pl