Genda: Chciałbym wrócić do Polski i tu zagrać. Rozgrywający opuszcza VfL Luebeck-Schwartau

Reprezentant Polski nie przedłużył umowy z VfL Luebeck-Schwartau. Paweł Genda jest jeszcze w trakcie rehabilitacji, ale chciałby zagrać w polskim klubie. 

Paweł Genda po dwóch latach opuszcza Bundesligę i wraca do Polski. Rozgrywający występował w drużynie VfL Luebeck-Schwartau. - Mój kontrakt z VfL Luebeck-Schwartau wygasa w czerwcu. Z klubem w styczniu nie dogadałem się w sprawie jego przedłużenia – przyznaje rozgrywający. Trenerem niemieckiego klubu jest Piotr Przybecki, który dalej chciał współpracować z reprezentantem Polski, ale nie udało się dojść do porozumienia z władzami VfL Luebeck-Schwartau. 

Reprezentant Polski miał ostatnio ogromnego pecha. W 2018 roku podczas meczu Polski z Niemcami zerwał więzadła w prawym kolanie i niestety po długiej rehabilitacji zawodnik znów doznał tej samej kontuzji, dodatkowo doszło jeszcze uszkodzenie chrząstki. – Na wideo porównywałem obie sytuacje, po których doznałem kontuzji. Były do siebie bardzo podobne. Bardzo prawdopodobne, że za drugim razem i tak bym sobie uszkodził kolano. Wtedy wszystkie testy wykazywały, że wróciłem do pełni zdrowia – tłumaczy rozgrywający. 

26 – latek przyznał, że chciałby zagrać w polskim klubie. - Czekam na propozycje. Teraz koncentruję się na dojściu do pełni zdrowia. Chciałbym wrócić do Polski i tu zagrać – mówi rozgrywający.

I dodaje na koniec:  Chciałbym, aby pech już wreszcie mnie opuścił. 

źródło: zprp.pl