Kolejne drużyny z PGNiG Superligi wracają do gry! MMTS zagra z mistrzami Polski 

Na czwartek zaplanowano jedno ligowe spotkanie, w którym podopieczni Bartłomieja Jaszki zmierzą się z Łomża Vive Kielce. MMTS czeka arcytrudne zadanie, ale na pewno zespół będzie chciał pokazać swój charakter.

Zawodnicy PGNiG Superlgii wracają na ligowe parkiety. W czwartek o kolejne punkty w sezonie podopieczni Bartłomieja Jaszki powalczą z Łomżą Vive Kielce.

 

- Jestem zadowolony z chłopaków, w okresie przygotowawczym wykonali super pracę. Myślę, że czują się razem coraz lepiej i coraz lepiej wygląda to na boisku, ale to boisko właśnie zweryfikuje naszą grę. Chociażby czwartkowy mecz z Łomżą Vive. Wiemy jakim zespołem są Kielce, jacy grają tam zawodnicy, ale to dla nas super przetarcie przed kolejnymi meczami - mówi trener MMTS-u Bartłomiej Jaszka.

- Bardzo miło znów spotkać znajome twarze. Ci, co zostali w Kielcach, w tym ja, przez miesiąc trenowali we trójkę. Świetnie, że reszta jest już na miejscu i znów możemy razem poćwiczyć. Cała drużyna jest już z powrotem w Kielcach, ale Hiszpanie oraz Nicolas Tournat dostali więcej wolnego, bo grali na mistrzostwach do ostatniego dnia – podkreśla Krzysztof Lijewski. 

Na pewno kwidzynianie będą chicieli pokazać z jak najlepszej strony na tle takiego rywala, jakim jest Łomża Vive Kielce. Czy gospodarzom uda się postawić kielczanom?

- Z Bartkiem ostatni raz rozmawiałem na Święta. Wiem, że dobrze przygotuje swoją drużynę. Rywale grają w domu i jeśli poczują krew, ciężko będzie ich powstrzymać. Mają mocną obronę 6-0, z silnymi, rosłymi zawodnikami w centrum. Ich najlepszy gracz to obrotowy Michał Peret. Jeśli ich zlekceważymy, to możemy mieć problem – dodaje na koniec Lijewski.

Mistrzowie Polski przyjadą do Kwidzynia w osłabionym składzie. Zawodnicy, którzy występowali na niedawno zakończonych mistrzostwach świata otrzymali kilka dni wolnego więcej. Angela będą zastępować inni. Jest Czarek Surgiel, ale na tej pozycji mogą zagrać też Michał Olejniczak, Szymon Sićko czy Sebastian Kaczor. W Kwidzynie zabraknie także Daniego i Alexa Dujshebaeva oraz Nicolasa Tournata. Reszta jest do dyspozycji. Michał Olejniczak przyjechał z Egiptu z kontuzją kostki, ale już wszystko jest w porządku, nie zgłasza żadnych problemów. Nie obawiamy się kalendarza, mamy tylko nadzieję, że zagramy wszystkie planowane spotkania – wyjaśnia Krzysztof Lijewski. 

MMTS Kwidzyn - Łomża Vive Kielce, czwartek, godz. 17:00

wypowiedzi kielcehandball.pl, mmts-kwidzyn.pl

Tweet