Dokończenie 11. serii PGNiG Superligi! Gdańszczanie podejmą waleczny zespół beniaminka

Na zakończenie rywalizacji w 11. serii PGNiG Superligi czeka nas jedno spotkanie. Do Gdańska przyjedzie Grupa Azoty Tarnów, która będzie chciał wygrać drugi mecz z rzędu i zdobyć arcyważne punkty. Kto zwycięży w niedzielę – Torus Wybrzeże czy beniaminek rozgrywek? 

Gdańszczanie chcą wrócić na zwycięską ścieżkę i poprawić nastroje swoich kibiców, a najbliższą do tego okazją będzie mecz z Grupą Azoty Tarnów. Podopieczni Marcina Markuszewskiego na pewno nie oddadzą punktów bez walki i Torus Wybrzeże nie może zlekceważyć swoich niedzielnych rywali, którzy do Gdańska przyjadą z jednym celem - jakim jest zdobycie kompletu punktów. 

W meczu w poprzedniej serii PGNiG Superligi zawodnicy Torus Wybrzeża przegrali z Orlen Wisłą Płock 20:34. Fatalnie drużyna zaprezentowała się przede wszystkim w pierwszej połowie meczu, w której zdobyła tylko sześć bramek. – Dwa dni poświęciliśmy na odpoczynek i regenerację, po czym wróciliśmy do treningów. Ćwiczyliśmy głównie rzeczy, które nam nie wychodziły w ostatnich meczach i mam nadzieję, że zaowocuje to w najbliższą niedzielę. Skupiliśmy się na poprawie gry w obronie oraz rozwiązywaniu sytuacji w ataku. Wychodzi nam to coraz lepiej i myślę, że w kolejnych meczach będzie widać efekty tej pracy –mówi rozgrywający Torus Wybrzeża, Patryk Pieczonka. Natomiast zespół z Tarnowa ostatnio mógł cieszyć się po wyrównanym  meczu z triumfu nas Stalą Mielec (27:23).

Niedzielny mecz będzie pojedynkiem sąsiadów z tabeli. Gdańszczanie mają tylko o jedno oczko więcej od beniaminka i są na dwunastym miejscu w tabeli. - Przygotowania do tego meczu zaczęliśmy od wyeliminowania naszych błędów, które popełnialiśmy w poprzednich spotkaniach. Przyglądamy się naszemu najbliższemu rywalowi i zrobimy wszystko, aby uzyskać założony cel. Jesteśmy bardzo zmotywowani, potrzebujemy zwycięstwa i kolejnych trzech punktów – dodał jeszcze Pieczonka.

A jak ocenia Torus Wybrzeże Gdańsk szkoleniowiec tarnowian Marcin Markuszewski? - W Gdańsku jest dużo młodych chłopaków, ale są również zawodnicy, którzy w Superlidze grają już od kilku sezonów. Doświadczenie jest po stronie przeciwników. Nie wygrali już od dłuższego czasu, ale mimo wszystko to oni w niedzielę będą faworytem. Wybrzeże jest kompletnym zespołem. Boczni rozgrywający dysponują sporym zagrożeniem rzutowym, są fajni obrotowi, a ponadto szybcy i skuteczni w ataku skrzydłowi. Do tego dwóch świetnych bramkarzy.  Nad morze dotrzemy dzień wcześniej i będziemy tam nocować, żeby zawodnicy mieli szansę odpocząć przed spotkaniem. 

Torus Wybrzeże Gdańsk – Grupa Azoty Tarnów, niedziela, godz. 13

wypowiedzi: spr-tarnow.pl, wybrzeze-gdansk.pl