
2019-10-17 08:23:29
Wojciech Staniec
Gwardia wygrała z MMTS-em. Adam Malcher odmienił losy meczu
Po świetnym początku drugiej połowy wydawało się, że MMTS może wygrać w Opolu. Tak się jednak nie stało Gwardia odrobiła straty i wygrała ostatecznie 29:25.
Obie drużyny wystąpiły w bardzo osłabionych składach. W ekipie z Opola brakowało Michała Scisłowicza, Przemysława Zadury oraz Jana Klimkowa. Z kolei MMTS występował bez Adriana Nogowskiego, Przemysława Rosiaka, Michała Potocznego i Kamila Kriegera.
REKLAMA
Ten pojedynek miał dodatkowy podtekst - obie drużyny wiosną stoczyły zacięty dwumecz, którego stawką był brązowy medal mistrzostw Polski.
Mecz lepiej zaczął MMTS, który po bramkach Michała Pereta i Andrzeja Kryńskiego prowadził 2:0. Podziałało to bardzo mobilizująco na gospodarzy, którzy odpowiedzieli czterema trafieniami.
Od początku w bramce Gwardii grał będący ostatnio w dobrej formie Mateusz Zembrzycki, a w pierwszej połowie Adam Malcher wszedł tylko na jednego karnego. Dobrą zmianą w bramce MMTS-u okazało się wpuszczenie Bartosza Dudka. Po pierwszej połowie gospodarze prowadzili 15:14.
Błyskawicznie po wznowieniu gry Ryszard Landzwojczak rzucił do pustej bramki Gwardii i na tablicy wyników był pierwszy od stanu 2:2 remis. W 35. minucie dwa razy z rzędu MMTS miał karne, które mogły wyprowadzić go na prowadzenie, ale zawsze górą był Malcher. Dopiero w kilka sekund później goście znów wyszli na prowadzenie.
Nie tak zapewne początek drugiej połowy wyobrażał obie Rafał Kuptel. Jego zawodnicy spisywali się słabo i gdy przez osiem minut tej części spotkania nie rzucili żadnej bramki poprosił o czas. MMTS prowadził wtedy 18:15.
Opolanie przełamali się dopiero w 40. minucie. Z kolei w 44. minucie swój występ w tym spotkaniu zakończył Ryszard Landzwojczak. Obrotowy MMTS-u otrzymał trzecią karę dwóch minut, a więc w konsekwencji czerwoną kartkę.
Gospodarze wykorzystali grę w przewadze i szybko zmniejszyli straty do jednej bramki. Tym razem o przerwę musiał poprosił Dmytro Zinchuk. Chwilę później gola rzucił jednak Mateusz Jankowski, później Kamil Mokrzki i Gwardia wróciła na prowadzenie.
Miejscowi poszli za ciosem i gdy odskoczyli na cztery bramki stało się jasne, że nie przegrają już tego spotkania. W tym, że po przerwie Gwardia wróciła "do gry" i wygrała miał Adam Malcher. Reprezentant Polski miał w sumie 50 procent skuteczności.
Gwardia Opole - MMTS Kwidzyn 29:25 (15:14)
TweetLp | Zespół | Mecze | Punkty |
---|---|---|---|
1 | ![]() | 26 | 75 |
2 | ![]() | 26 | 75 |
3 | ![]() | 26 | 54 |
4 | ![]() | 26 | 46 |
5 | ![]() | 26 | 41 |
6 | ![]() | 26 | 41 |
7 | ![]() | 26 | 41 |
8 | ![]() | 26 | 35 |
9 | ![]() | 26 | 31 |
10 | ![]() | 26 | 31 |
11 | ![]() | 26 | 30 |
12 | ![]() | 26 | 22 |
13 | ![]() | 26 | 17 |
14 | ![]() | 26 | 7 |
Lp | Zawodnik | Bramki |
---|---|---|
1 | Kamil Adamski | 242 |
2 | Paweł Paterek | 226 |
3 | Mikołaj Czapliński | 220 |
4 | Łukasz Gogola | 203 |
5 | Piotr Rutkowski | 191 |
6 | Mateusz Wojdan | 188 |
7 | Mateusz Chabior | 186 |
8 | Daniel Reznicky | 161 |
9 | Giorgi Dikhaminjia | 158 |
10 | Dawid Krysiak | 155 |
11 | Joel Ribeiro | 155 |
12 | Jakub Będzikowski | 154 |
13 | Arciom Karalek | 151 |
14 | Lukas Morkovsky | 150 |
15 | Kacper Adamski | 145 |
16 | Kacper Adamski | 145 |
17 | Dmytro Artemenko | 143 |
18 | Piotr Jędraszczyk | 142 |
19 | Filip Fąfara | 138 |
20 | Krzysztof Żyszkiewicz | 133 |
21 | Piotr Jarosiewicz | 132 |
22 | Paweł Kowalski | 131 |
23 | Kelian Janikowski | 130 |
24 | Dzmitry Smolikau | 127 |
25 | Hubert Kornecki | 124 |