2019-09-14 07:48:00
Roksana Góra

Azoty Puławy powalczą w Kwidzynie, a beniaminek zawita do Opola! Przed nami kolejne starcia 3. serii Superligi

W sobotę nie zabraknie emocji związanych z PGNiG Superligą! Na kibiców czekają dwa ciekawe starcia. Azoty Puławy zmierzą się z MMTS-em Kwidzyn. Grupa Azoty Tarnów postara się natomiast postraszyć Gwardię Opole. Oba spotkania mogą okazać się być niezwykle interesujące. 

Pierwszym punktem na superligowej mapie będzie spotkanie w Kwidzynie. MMTS zmierzy się z faworyzowanymi Azotami Puławy. Zawodnicy z Puław niezbyt udanie rozpoczęli trwający sezon. Ulegli bowiem Orlen Wiśle Płock 17:25. Drugi mecz w ich wykonaniu wypadł jednak znacznie lepiej. Podopieczni Michała Skórskiego zdobyli swoje pierwsze punkty, wygrywając z drużyną Torus Wybrzeże Gdańsk 32:24. 

REKLAMA

Kwidzynianie rozpoczęli walkę w PGNiG Superlidze od triumfu. Pokonali MKS Zagłębie Lubin 28:23. Z drugiej serii również wyszli obronną ręką. Zmierzyli się z Chrobrym Głogów i zdołali wygrać 27:24. Walka o kolejne punkty może być bardzo zacięta. Obie ekipy spotkały się ze sobą w okresie przygotowawczym. Wtedy ze zwycięstwa mogli cieszyć się puławianie, rywalizacja zakończyła się bowiem wynikiem 25:20 na ich korzyść. Nie jest jednak tajemnicą, że spotkania o stawkę rządzą się swoimi prawami. Pojedynek w lidze może zatem okazać się wyrównany i pełen zaangażowania obu stron. 

Szczypiornistami, którzy dominują na parkiecie, mogą okazać się być Michał Szyba, Rafał Przybylski czy Łukasz Rogulski. To między innymi oni pokazali się z dobrej strony w poprzednich spotkaniach. Po stronie kwidzynian zawodnikiem na wagę złota może być Michał Potoczny. Znaczący faktem jest jednakże brak Michała Pereta i Przemysława Rosiaka. Oboje ulegli kontuzji w trakcie rywalizacji z głogowianami. 

MMTS Kwidzyn - Azoty Puławy sobota, godz. 17:00

Drugi sobotni pojedynek odbędzie się w Opolu. Gwardia przyjmie w swoje progi nieokiełznanego beniaminka - Grupę Azoty Tarnów. Wydawać by się mogło, że faworytami tego spotkania są opolanie. To oni plasują się w czołówce najlepszych zespołów PGNiG Superligi. W obecnym sezonie odnieśli zwycięstwo w meczu z Sandrą SPA Pogoń Szczecin, wygrywając aż 33:24. Co ciekawe, po trzydziestu minutach na tablicy widniał wynik 16:15 na korzyść szczecinian. Kluczem do sukcesu była zatem gra w drugiej połowie: - Chciałbym, żebyśmy w każdym meczu prezentowali się tak, jak w drugiej połowie spotkania z Pogonią Szczecin. Ale niestety nie zawsze tak jest. W Zabrzu zbyt straciliśmy zbyt wiele piłek po własnych błędach, co spowodowało, że rywal zbudował sobie przewagę - przyznał Jędrzej Zieniewicz, gracz Gwardii. 

Druga kolejka PGNiG Superligi nie była dla opolan tak łaskawa. Podopieczni Rafała Kuptela ulegli NMC Górnikowi Zabrze 31:37. Z dobrej strony pokazali się jednak między innymi Patryk Mauer czy Mateusz Zembrzycki: - Pojawiają się jeszcze wahania formy. W pierwszej kolejce zostałem wyróżniony tytułem gracza serii, natomiast w meczu z Górnikiem czułem, że to jeszcze nie jest gra, którą chcę prezentować - dodał "Gwardzista".

Zgoła inaczej wyglądają rezultaty tarnowian. Po meczu inaugurującym ligę mogli być oni połowicznie zadowoleni z wyniku - przegrali z NMC Górnikiem Zabrze 22:23. Postraszyli jednak rywali, pokazując waleczność i chęć przeciwstawiania się każdej z drużyn. W drugiej rywalizacji ulegli natomiast Zagłębiu Lubin 27:35. Beniaminek zaczął popełniać błędy, co nakręcało ich przeciwników i doprowadziło do zbudowania sporej przewagi "Miedziowych". Pojedynek z Gwardią może zatem okazać się być interesującym widowiskiem. Obie ekipy spotkały się ze sobą w okresie przygotowawczym. To pozwoliło im na lepsze poznanie swoich atutów i wad: - Dobrze, że zagraliśmy z nimi sparing. Dzięki temu mamy więcej materiałów do analizy. Tarnowianie na pewno dużo biegają, są ambitni i - jak to zawodnicy beniaminka - każdemu chcą utrzeć nosa - podsumował Zieniewicz.

Gwardia Opole - SPR PWSZ Tarnów   sobota, godz. 18:30

wypowiedź: kprgwardiaopole.com