2025-05-17
20:30:00

40:25
0:0


Zobacz więcej
2025-05-17
18:00:00

29:23
0:0


Zobacz więcej
2025-05-17
16:00:00

43:34
0:0


Zobacz więcej
2025-05-17
16:00:00

28:28
4:2


Zobacz więcej
2025-05-18
16:00:00

31:24
0:0


Zobacz więcej
2025-05-20
20:30:00

26:36
0:0


Zobacz więcej
2025-05-21
20:30:00

20:35
0:0


Zobacz więcej
2025-05-21
18:00:00

20:26
0:0


Zobacz więcej
2025-05-21
18:00:00

27:27
3:5


Zobacz więcej
2025-05-21
18:00:00

40:36
0:0


Zobacz więcej
2025-05-24
18:00:00

39:31
0:0


Zobacz więcej
2025-05-24
16:00:00

32:32
4:3


Zobacz więcej
2025-05-25
18:00:00

27:28
0:0


Zobacz więcej
2025-05-26
20:30:00

25:25
4:3


Zobacz więcej
2025-05-26
18:00:00

34:32
0:0


Zobacz więcej
2025-05-26
18:00:00

42:36
0:0


Zobacz więcej
2025-05-27
20:30:00

30:29
0:0


Zobacz więcej
2025-06-03
20:30:00

35:31
0:0


Zobacz więcej
2025-06-04
20:30:00

22:22
2:3


Zobacz więcej
2025-06-07
15:00:00

34:30
0:0


Zobacz więcej
2025-05-17

40:25
0:0


Zobacz więcej
2025-05-17

29:23
0:0


Zobacz więcej
2025-05-20

26:36
0:0


Zobacz więcej
2025-05-21

20:35
0:0


Zobacz więcej
2025-05-24

39:31
0:0


Zobacz więcej
2025-05-24

32:32
4:3


Zobacz więcej
2025-05-26

42:36
0:0


Zobacz więcej
2025-05-27

30:29
0:0


Zobacz więcej



2019-08-31 20:00:00
Wojciech Staniec

Dwie różne połowy Gwardii! Opolanie wyraźnie lepsi od szczecinian

Po pierwszej połowie Sandra SPA Pogoń prowadziła w Opolu jedną bramką i mogło zapowiadać to niespodziankę. Jednak po przerwie Gwardia zagrała o wiele lepiej i zasłużenie wygrała 33:24.

Nie tak początek tego spotkania wyobrażali sobie zapewne zawodnicy z Opola. Idealnie za to rozpoczęła Sandra SPA Pogoń.  Trener Rafał Kuptel już w 6. minucie musiał wziąć czas, bo jego drużyna przegrywała 2:5.

REKLAMA

Później gospodarze zaczęli odrabiać straty, ale na przerwę do "Portowcy" schodzili mając o jedno trafienie więcej.

Drugą połowę rzutem karnym otworzył Piotr Rybski i przyjezdni mieli już dwie bramki przewagi. Gospodarze odpowiedzieli na to trzema trafieniami i wyszli na prowadzenie. Do remisu doprowadził Adam Wąsowski, a chwilę później o czas poprosił Rafał Biały.

To jednak wiele nie pomogło, bo podrażnieni gospodarze grali jak z nut. Pierwszych siedemnaście minut drugiej połowy wygrali aż 10:2. Ogółem druga odsłona spotkania była świetna w wykonaniu opolan, którzy mocno zacieśnili grę w obronie oraz poprawili skuteczność. Efekt? Zwycięstwo różnicą dziewięciu bramek.

Gwardia Opole - Sandra SPA Pogoń Szczecin 33:24 (15:16)