2019-07-06 15:13:00
Wojciech Staniec

Andreas Wolff ma wzmocnić VIVE nie tylko na boisku

Transfer Andreasa Wolffa do PGE VIVE odbił się w Niemczech szerokim echem. Na konferencję prasową w październiku 2017 roku, gdy kielczanie podpisywali z nim umowę przyleciała niemiecka telewizja. Władze mistrzów Polski liczą, że Wolff wzmocni też marketingowe działanie klubu.

Andreas Wolff to obecnie czołowy niemiecki piłkarz ręcznych. Handball za naszą zachodnią granicą jest bardzo popularny, a jedną z jego twarzy jest właśnie bramkarz. - Heiner Brand i Stefan Kretzschmar, kiedyś może te Pascal Hens, to najbardziej znane twarze niemieckiej piłki ręcznej. W tej chwili z grających zawodników najpopularniejsi są Wolff i Uwe Gensheimer - wyjaśnia Sascha Staat, niemiecki dziennikarz, autor podcastu "Kreis AB".

REKLAMA

O popularności piłki ręcznej w Niemczech może świadczyć fakt, że kilka tygodni temu Hens wygrał tamtejszą edycją "Tańca z Gwiazdami". 

Wolff jest postacią bardzo charyzmatyczną, a dobrymi występami w reprezentacji Niemiec zapracował na miano ikony tamtejszej piłki ręcznej. Zawodnik ten miał ogromny wpływ na zwycięstwo Niemców podczas rozgrywanych w Polsce mistrzostw Europy w 2016 roku.

Transfer Wolffa odbił się bardzo szerokim echem. Od lipca jest on już zawodnikiem PGE VIVE, a to przełoży się na zainteresowanie kieleckim klubem w Niemczech. - Fani piłki ręcznej będą próbowali śledzić sytuację Wolffa. Najbardziej oczywiście zainteresowani będą Ligą Mistrzów - wyjaśnia Staat.

PGE VIVE ma plan na to, aby wykorzystać to zainteresowanie. - Już to robimy. Próbujemy rozmawiać ze sponsorami. Myślę, że będą tego rezultaty. Razem z Krestschmarem - Wolff to ikona marketingowa niemieckiej piłki ręcznej. Rozmawiamy z niemiecki firmami, które są w Polsce - przyznaje Servaas.



Następny artykuł: Kolejny skrzydłowy w Azotach!