2019-07-03 15:00:00
Wojciech Staniec

Andreas Wolff już w Kielcach. PGE VIVE zaprezentowało nowego bramkarza

- Przychodzę tu, bo chcę być najlepszym bramkarzem świata. Wierzę, że będę rósł razem z PGE VIVE - mówi nowy szczypiornista mistrzów Polski - Andreas Wolff. Niemiec od 1 lipca jest formalnie zawodnikiem kieleckiego klubu. 

- Zmieniam najlepszą ligę na jedną z najlepszych drużyn na świecie. Mam nadzieję, że w tym klubie wygram wiele tytułów. Owszem, liga niemiecka jest topowa, ale dla mnie liczą się też rezultaty. Z tą drużyną mogę wygrać wszystko - nie ukrywa Andreas Wolff.

REKLAMA

Wolff do tej pory cały czas grał w ojczyźnie. Teraz zmienia ligę i kraj, czy już coś wie o polskiej PGNiG Superlidze? - Graliśmy przeciwko Puławom w Pucharze EHF, to dobry zespół. Wiem też o "Świętej Wojnie" z Orlen Wisłą Płock i z niecierpliwością czekam na pierwszy mecz z tą drużyną - zapowiada. 

Nowy bramkarz PGE VIVE z dziennikarzami rozmawiał po angielsku, kiedy pierwszy wywiad po polsku? - Myślę, że za trzy do sześciu miesięcy - odpowiedział po angielsku. - Mówię trochę po polsku, ale szybko się uczę - dodał już w naszym języku. 

Przez ostatnie trzy lata Wolff grał w THW. Tam nie było mu łatwo. - Poprzednie sezony to była taka niejasna sytuacja. Na początku graliśmy z Landinem po około pięćdziesiąt procent. Jak podpisałem kontrakt z Kielcami, to zmieniło się to do osiemdzięsięciu do dwudziestu. Musiałem sobie z tym radzić, ale myślę, że to mogło zrobić ze mnie jeszcze lepszego sportowca. To dla mnie cenne doświadczenie - przyznaje. 

Kielczanie zmagania w Lidze Mistrzów rozpoczną wyjazdem do byłego klubu Wolffa - THW Kiel. - Mam nadzieję, że my będziemy faworytami. PGE VIVE grało w Final4, a wcześniej wygrało Ligę Mistrzów. THW ostatnio nie grało w Lidze Mistrzów, a Kielce odegrały ważną rolę. To będzie trudny początek sezonu, ale wierzę, że udany dla nas - mówi.

Latem PGE VIVE opuścili Filip Ivić i Vladimir Cupara. Od nowego sezonu kielczanie będą mieli nowy duet bramkarski. - Z Mateuszem w bramce będziemy się poznawali z tygodnia na tydzień. Każdy z nas chce się rozwijać. Mam dość siedzenia na ławce, ale wiem, że nie gram w drużynie w sam. Obaj będziemy chcieli grać - zapowiada. A co Wolff sądzi o Korneckim? - Widziałem go w meczu Niemiec z Polską. To bardzo dobry bramkarz. Jest bardzo szybki, a jak na bramkarza jest młody. Spodziewam się, że będziemy ze sobą w sportowy sposób rywalizować i obaj się rozwijać - wyjaśnia. - Chcę być najlepszym bramkarzem na świecie i będę do tego dążył. To jest rywalizacja sportowa i to trener będzie decydował kto będzie grał - dodaje.

Od nowego sezonu trenerem bramkarzy PGE VIVE ma być Sławomir Szmal. - To był wybitny bramkarz. Jestem bardzo podekscytowany, że będę miał okazję z nim współpracować. Jestem przekonany, że nabiorę nowych umiejętności, dzięki doświadczeniu Sławka. Na pewno będzie nam się łatwo współpracowało, bo on grał w Niemczech i komunikacja będzie bardzo dobra - nie ma wątpliwości Wolff.

Transfer Wolffa jest uznawany za jeden z najgłośniejszych w historii klubu. - VIVE robiło już wielkie transfery, takie jak teraz Igora Karacicia, który był MVP Final4, czy wcześniej Alexa Dujshebaeva lub Julena Aguinagalde. Jestem delikatnie zawiedziony ostatnimi latami w THW i teraz tu w Kielcach chcę rosnąć. Jestem zmotywowany, chcę być najlepszym bramkarzem na świecie - zapowiada.