Potwierdziły się najgorsze prognozy. Tomasza Gębala czeka kolejna długa przerwa

Kontuzja jakiej doznał w meczu z MMTS-em Kwidzyn Tomasz Gębala okazała się bardzo poważna. Rozgrywający znów zerwał więzadła w kolanie i czeka go około dziewięć przerwy w grze.

Tomasz Gębala wrócił do gry dopiero trzy miesiące temu. Wcześniej długo wracał do zdrowia po zerwaniu więzadeł w kolanie. Uraz, którego doznał w Kwidzynie jest taki sam - uszkodzenie przednich więzadeł i to w tym samym kolanie co ostatnio. Gębala przejdzie operację w przyszłym tygodniu.

REKLAMA

To fatalne wieści i Gębala nie wróci do gry wcześniej niż za około dziewięć miesięcy, a to oznacza, że w tym roku już go raczej na boisku nie zobaczymy. To spory problem dla Orlen Wisły Płock, której Gębala po powrocie na boisko był ważnym punktem zarówno w obronie, jak i ataku. Teraz, trener Xavi Sabate będzie miał do dyspozycji nie spisujących się zbyt dobrze - Dana-Emila Racoteę oraz Nemanję Obradovicia. 

Uraz Gębali to także poważny kłopot dla reprezentacji Polski, gdyż miał być on ważnym punktem drużyny tworzonej przez Patryka Rombla.

Gębala nie zagra już w Orlen Wiśle, gdyż z końcem czerwca wygasa jego umowa z płockim klubem. Wiele wskazuje na to, że w przyszłości będzie grał w PGE VIVE Kielce, jednak ani sam zawodnik, ani kielecka drużyna nie potwierdzili jeszcze tego transferu.