2019-04-04 09:50:00
Wojciech Staniec

Arkadiusz Moryto jak Mariusz Jurasik. W Kielcach czekali na to osiemnaście lat

Zakończyła się faza zasadnicza PGNiG Superligi. I choć teraz sezon wkracza w decydującą fazę, to już znamy króla strzelców rozgrywek - został nim Arkadiusz Moryto.

Od czasu reformy PGNiG Superligi tytuł najskuteczniejszego zawodnika przyznawany jest temu, który na koniec rundy zasadniczej ma najwięcej bramek. Za sezon 2018/2019 nagroda ta trafi do Arkadiusza Moryty, który po zakończeniu sezonu otrzyma nagrodę Gladiatora.

REKLAMA

Moryto w 25 meczach rzucił 158 bramek, co dało mu średnią 6,32 na spotkanie. Drugi w klasyfikacji Adrian Kondratiuk miał 133 bramki, a trzeci Michał Daszek 131. Skuteczny był też Iso Sluijters, który 130 razy pokonał bramkarza rywali.

To druga z rzędu taka nagroda dla Arkadiusza Moryto. W poprzednim sezonie, grając jeszcze w Zagłębiu Lubin w rundzie zasadniczej zdobył 217 bramek.

Co ciekawe, Arkadiusz Moryto jest pierwszym od osiemnastu lat zawodnikiem kieleckiego klubu, który zdobył koronę króla strzelców. Ostatnim, któremu się to udało był Mariusz Jurasik. W sezonie 2000/2001 rzucił on 258 bramek w 29 meczach!