2025-05-17
20:30:00

40:25
0:0


Zobacz więcej
2025-05-17
18:00:00

29:23
0:0


Zobacz więcej
2025-05-17
16:00:00

43:34
0:0


Zobacz więcej
2025-05-17
16:00:00

28:28
4:2


Zobacz więcej
2025-05-18
16:00:00

31:24
0:0


Zobacz więcej
2025-05-20
20:30:00

26:36
0:0


Zobacz więcej
2025-05-21
20:30:00

20:35
0:0


Zobacz więcej
2025-05-21
18:00:00

20:26
0:0


Zobacz więcej
2025-05-21
18:00:00

27:27
3:5


Zobacz więcej
2025-05-21
18:00:00

40:36
0:0


Zobacz więcej
2025-05-24
18:00:00

39:31
0:0


Zobacz więcej
2025-05-24
16:00:00

32:32
4:3


Zobacz więcej
2025-05-25
18:00:00

27:28
0:0


Zobacz więcej
2025-05-26
20:30:00

25:25
4:3


Zobacz więcej
2025-05-26
18:00:00

34:32
0:0


Zobacz więcej
2025-05-26
18:00:00

42:36
0:0


Zobacz więcej
2025-05-27
20:30:00

30:29
0:0


Zobacz więcej
2025-06-03
20:30:00

35:31
0:0


Zobacz więcej
2025-06-04
20:30:00

22:22
2:3


Zobacz więcej
2025-06-07
15:00:00

34:30
0:0


Zobacz więcej
2025-05-17

40:25
0:0


Zobacz więcej
2025-05-17

29:23
0:0


Zobacz więcej
2025-05-20

26:36
0:0


Zobacz więcej
2025-05-21

20:35
0:0


Zobacz więcej
2025-05-24

39:31
0:0


Zobacz więcej
2025-05-24

32:32
4:3


Zobacz więcej
2025-05-26

42:36
0:0


Zobacz więcej
2025-05-27

30:29
0:0


Zobacz więcej



2019-03-09 20:04:00
Wojciech Staniec

Chrobry blisko pierwszej ósemki. Głogowianie wygrali w Gdańsku

Chrobry wygrał w Gdańsku z Energą Wybrzeżem 28:25. Po pierwszej połowie na prowadzeniu 14:12 byli gospodarze.

To był mecz sąsiadów w tabeli. Energa Wybrzeże zajmowała przed tym pojedynkiem dziewiąte miejsce z 23 punktami, a Chrobry był siódmy i miał 30 oczek. Oznaczało więc to, że gdańszczanie musieli wygrać, aby rzucić się w pogoń za najlepszą ósemką. 

REKLAMA

Nie tak początek tego spotkania musieli wyobrażać sobie gospodarze. W ciągu dziewięciu minut nie byli w stanie pokonać Rafała Stachery, a na domiar złego stracili trzy bramki. Błyskawicznie więc o czas musiał poprosić trener Marcin Lijewski. I w końcu, chwilę później z karnego trafił Adrian Kondratiuk.

Worek z bramkam w końcu się otworzył i spotkanie zrobiło się bardziej wyrównane. Energa Wybrzeże goniła, goniła i w końcu dogoniła, w 21. minucie Ramon Oliveira doprowadził do remisu. 120 sekund po trafieniu Pawła Salacza było już 10:9. W międzyczasie sytuację próbował ratować trener Jarosław Cieślikowski i skorzystał z przerwy na żądanie. To jednak wiele nie pomogło, bo końcówka pierwszej połowy należała do zawodników z "Trójmiasta", którzy wygrali ten fragment gry 4:1 i na przerwę schodzili mając przewagę dwóch bramek. 

Po przerwie na trzy trafienia odskoczyli gospodarze, a goście zanotowali serię trzech bramek i był remis. Po około 45. minucie, w chwili gdy Energa Wybrzeża grała w osłabieniu na trzy bramki odjechał Chrobry. Tej przewagi zespół Jarosława Cieślikowskiego już nie wypuścił.

Energa Wybrzeże Gdańsk - Chrobry Głogów 25:28 (14:12)