Czy zmiany trenera w Superlidze przynoszą dobrą zmianę? Sprawdziliśmy

Od samego początku sezonu w PGNiG Superlidze jest bardzo duży ruch na karuzeli trenerskiej. W sumie zmieniono już pięciu szkoleniowców. A Mariusz Jurasik zdążył stracić pracę i znaleźć nowy klub. Czy roszady na ławce przynosiły klubom korzyści?

Jako pierwsi zmiany trenera dokonali w Piotrkowie. Już pod koniec września pracę stracił Rafał Przybylski. Piotrkowianin pod jego wodzą w czterech kolejkach nie wygrał ani razu. Następcą Przybylskiego jest zawodnik Piotrkowianina Dmytro Zinchuk. Drużyna pod jego wodzą radzi sobie lepiej i w siedmiu spotkaniach wygrywała dwa razy, a pięć razy przegrała. 

W październiku Górnik zwolnił Mariusza Jurasika. Zabrzanie za jego kadencji Superlidze mieli przyzwoity bilans czterech zwycięstw i dwóch porażek, a do tego w dobrym stylu wygrali dwa mecze w Pucharze EHF. Następcą Jurasika został Ryszard Skutnik i Górnik po tej zmianie wygrał dwa mecze w polskiej lidze, a trzy razy schodził z boiska pokonany. Dodatkowo Górnicy w fatalnym stylu odpadli z Pucharu EHF i w dwumeczu z finlandzkim Rihimaeki Cocs byli gorsi aż o dziesięć bramek.

Najkorzystniej zmiana wpłynęła na zawodników Stali, którzy pod wodzą Łukasza Rybaka przegrali aż siedem spotkań i wygrali tylko jedno. Rybaka zastąpił Krzysztof Lipka, który jest grającym trenerem. Mielczanie byli równi i zanotowali po dwa zwycięstwa i dwie porażki. 

KPR Legionowo zwolniło Marka Motyczyńskiego gdy miało na koncie cztery wygrane i tyle samo porażek. W jednym spotkaniu - przegranym - drużynę poprowadził asystent trenera - Marcin Smolarczyk. Później KPR objął Robert Lis i przegrał trzy kolejne spotkania. Trzeba też pamiętać, że obecnie w drużynie jest wiele kontuzji, więc Lis ma bardzo utrudnione zadanie i trudno go winić za trzy porażki. 

Piątej zmiany dokonano w Szczecinie, gdzie dotychczas zespół prowadzony był przez duet grających trenerów Michal Bruna - Wojciech Zydroń. Sandra SPA pod ich wodzą wygrała dwa, a przegrała dziewięć meczów. Nowym szkoleniowcem Portowców został - zwolniony wcześniej z Górnika - Mariusz Jurasik, jednak on nie miał jeszcze okazji zadebiutować w nowej roli.

Podsumowując więc - kluby, które zwolniły trenerów (nie wliczając w te statystyki Sandra SPA Pogoni) ze starymi szkoleniowcami wygrały jedenaście, a przegrały siedemnaście spotkań. Gdy już zwolniono szkoleniowców, to drużyny te zanotowały siedem zwycięstw i piętnaście porażek (stan na 30 listopada 2016).

Podejmując decyzję o zmianie trenera najlepiej zrobili działacze Stali, gdyż gra mieleckiego klubu się poprawiła, a drużyna zaczęła punktować.