2025-05-17
20:30:00

40:25
0:0


Zobacz więcej
2025-05-17
18:00:00

29:23
0:0


Zobacz więcej
2025-05-17
16:00:00

43:34
0:0


Zobacz więcej
2025-05-17
16:00:00

28:28
4:2


Zobacz więcej
2025-05-18
16:00:00

31:24
0:0


Zobacz więcej
2025-05-20
20:30:00

26:36
0:0


Zobacz więcej
2025-05-21
20:30:00

20:35
0:0


Zobacz więcej
2025-05-21
18:00:00

20:26
0:0


Zobacz więcej
2025-05-21
18:00:00

27:27
3:5


Zobacz więcej
2025-05-21
18:00:00

40:36
0:0


Zobacz więcej
2025-05-24
18:00:00

39:31
0:0


Zobacz więcej
2025-05-24
16:00:00

32:32
4:3


Zobacz więcej
2025-05-25
18:00:00

27:28
0:0


Zobacz więcej
2025-05-26
20:30:00

25:25
4:3


Zobacz więcej
2025-05-26
18:00:00

34:32
0:0


Zobacz więcej
2025-05-26
18:00:00

42:36
0:0


Zobacz więcej
2025-05-27
20:30:00

30:29
0:0


Zobacz więcej
2025-06-03
20:30:00

35:31
0:0


Zobacz więcej
2025-06-04
20:30:00

22:22
2:3


Zobacz więcej
2025-06-07
15:00:00

34:30
0:0


Zobacz więcej
2025-05-17

40:25
0:0


Zobacz więcej
2025-05-17

29:23
0:0


Zobacz więcej
2025-05-20

26:36
0:0


Zobacz więcej
2025-05-21

20:35
0:0


Zobacz więcej
2025-05-24

39:31
0:0


Zobacz więcej
2025-05-24

32:32
4:3


Zobacz więcej
2025-05-26

42:36
0:0


Zobacz więcej
2025-05-27

30:29
0:0


Zobacz więcej



2019-02-23 17:17:00
Wojciech Staniec

Wrócił Luka Cindrić, a PGE VIVE wysoko ograło Piotrkowianina

Wysokie zwycięstwo PGE VIVE. Kielczanie pokonali we własnej hali Piotrkowianina Piotrków Trybunalski 39:23. Po pierwszej połowie kielczanie wygrywali 21:11.

Pierwszy raz w tym roku w składzie PGE VIVE znalazł się Luka Cindrić. Chorwat udanie wszedł w to spotkanie i w ciągu pierwszych dziesięciu minut zanotował cztery asysty, a gdy kielczanie odskoczyli na 8:4 o czas poprosił trener Dmytro Zinchuk. Mistrzowie Polski spokojnie kontrolowali boiskowe wydarzenia. Dobrze w bramce spisywał Filip Ivić, ale również golkiperzy Piotrkowianina dawali się we znaki kieleckiemu atakowi.

REKLAMA

W PGE VIVE bardzo dobrze grał Blaż Janc, który jeszcze przed przerwą rzucił sześć bramek. Udanie w pojedynek wszedł Sebastian Iskra, który w dziesięć minut trzy razy trafił do bramki Ivicia, ale później przed przerwą już nie błysnął skutecznością. 

Kielczanie w ciągu 120 sekund po wznowieniu gry mieli dwie kontry, ale rzuty Mateusza Jachlewskiego i Angela Fernandeza Pereza obronił Kacper Pyrka. Goście dość długo nie pozwalali zespołowi z Kielc na powiększanie przewagi. Znów dobrze spisywał się Iskra, skuteczny był też Bartosz Nastaj. 

Dopiero po około 50. minucie znów zaczęła rosnąć przewaga PGE VIVE. Kielczanie poprawili grę w obronie, kilka udanych interwencji zanotował Cupara. Co ciekawe na skrzydle grał nominalny obrotowy - Julen Aguinagalde. Ostatecznie mistrzowie Polski wygrali szesnastoma bramkami.

PGE VIVE KielcePiotrkowianin Piotrków Trybunalski 39:23 (21:11)

PGE VIVE: Ivić, Cupara - Bis 3, Aguinagalde 2, Jachlewski 2, Janc 8, Lijewski 1, Jurkiewicz 3, Kulesz 4, Moryto 5, Mamić 2, Cindrić, Fernandez Perez 5, Karalok 4

Piotrkowianin: Schodowski, Pyrka - Mróz 1, Jakubowski 1, Urbański, Woynowski 2, Iskra 7, Szopa, Kaźmierczak 1, Nastaj 4, Surosz 2, Andreou 1, Pożarek 1, Mastalerz 1, Tórz 1, Pacześny 1