2025-03-30
12:30:00

31:28



Zobacz więcej
2025-03-30
18:00:00

33:26



Zobacz więcej
2025-03-30
12:30:00

31:28



Zobacz więcej
2025-03-30
18:00:00

33:26



Zobacz więcej
2025-03-31
20:30:00

32:33



Zobacz więcej
2025-03-31
20:30:00

32:33



Zobacz więcej
2025-04-04
18:00:00

36:33



Zobacz więcej
2025-04-05
18:00:00

22:42



Zobacz więcej
2025-04-05
18:00:00

29:43



Zobacz więcej
2025-04-05
16:00:00

29:21



Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

24:30



Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

22:42



Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

33:28



Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

29:43



Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

29:21



Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

36:33



Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

29:35



Zobacz więcej
2025-04-06
16:00:00

24:30



Zobacz więcej
2025-04-06
12:30:00

29:35



Zobacz więcej
2025-04-07
20:30:00

33:28



Zobacz więcej
2025-03-30

31:28



Zobacz więcej
2025-03-30

33:26



Zobacz więcej
2025-03-31

32:33



Zobacz więcej
2025-04-04

36:33



Zobacz więcej
2025-04-05

24:30



Zobacz więcej
2025-04-05

22:42



Zobacz więcej
2025-04-05

36:33



Zobacz więcej
2025-04-05

29:35



Zobacz więcej



2019-01-30 20:02:00
Ewa Basak

Znakomity Adam Malcher! Gwardia pokonuje szczecinian

Opolanie drugi raz w tym miesiącu pokonali ekipę ze Szczecina. Ostatnio w ramach 1/16 finału Pucharu Polski, a w środę w 15. serii PGNiG Superligi. 

Wynik spotkania otworzył Mateusz Jankowski, ale błyskawicznie trafieniem odpowiedział Paweł Krupa. Od początku meczu w bramce kapitalnie spisywał się Adam Malcher, dzięki czemu opolanie mogli skupić się na budowaniu przewagi. W 11. minucie Gwardia wygrywała 6:3. Szczecinianie nie mogli znaleźć sposobu na pokonanie bramkarza gospodarzy. 

REKLAMA

Trener "Portowców" postanowił wziąć czas, po którym zawodnicy konsekwentnie  odrabiali straty. W 25. minucie po trafieniu Mateusza Zaremby tablica wyników pokazywała 13:10 dla Gwardii. Ale nie trwało to długo, ponieważ po chwili znów spadła skuteczność gości, a rywale powiększali przewagę. Ostatecznie po pierwszej połowie podopieczni Rafała Kuptela wygrywali 17:11. 

Po zmianie stron obraz gry nie uległ zmianie. Szczecinianie popełniali serię błędów w ataku, a na koncie Gwardii zapisywały się kolejne bramki. Dopiero w 37. minucie Sandra SPA rzuciła pierwsze oczko po zmianie stron (19:12). Chwilę później kontuzji doznał Arkadiusz Bosy, który musiał opuścić boisko. 

Adam Malcher do końca spotkania utrzymywał wysoką skuteczność w bramce. Szczecinianie walczyli do samego końca, ale nie zdołali odwrócić losów meczu i przegrali 22:28. 

Gwardia Opole - Sandra SPA Pogoń Szczecin 28:22 (17:11)