
                                    
2016-11-23 16:55:00
Adam Kapuściński
                            
Wiślacy z pokorą. "Mogło się to skończyć tragicznie"
Podopieczni Piotra Przybeckiego na pewno nie tak wyobrażali sobie wtorkowe starcie z drużyną MMTS-u Kwidzyn, Nafciarze do 40. minuty kontrolowali przebieg spotkania, jednak od tego momentu gra Wisły całkowicie przestała się układać, niewymuszone błędy, przewidywalność w ataku i napędzane raz po raz nieporadnością płocczan kontry MMTS-u pozwoliły kwidzynianom złapać drugi oddech i odwrócić losy pojedynku.
Na przestrzeni całego spotkania popełniliśmy bodajże dwadzieścia błędów – takich prostych, nie zawsze wymuszonych, a to może się czasami skończyć tragicznie - nie krył irytacji trener wicemistrzów Polski, Piotr Przybecki.
MMTS pokazał wielki charakter, mało który zespół potrafi zagrać dwa zacięte spotkania z Vive, jak i Wisłą ,ci jednak rok w rok potrafią napsuć krwi najlepszym w kraju. - Jestem bardzo dumny i zadowolony z tego, co zaprezentowali moi zawodnicy. Zostawili na boisku masę zdrowia - mówił Patryk Rombel, szkoleniowiec kwidzynian. - Myślę, że po zmianie stron był to właśnie taki zespół, jaki wszyscy chcą oglądać, a widowisko było takie, jakie było. Kibice zobaczyli fajny mecz - dodał.
W podobnym tonie wypowiadał się rozgrywający ekipy z Pomorza, Kamil Krieger. - Po pierwszej połowie przegrywaliśmy pięcioma bramkami i dopiero w okolicach 40. mininuty zaczęliśmy wierzyć w siebie. MMTS miał szansę nawet wygrać, ale w końcówce dogrywki ekipa czerwono-czarnych pogubiła się. - Być może mielibyśmy jeszcze więcej powodów do radości, gdyby nie moja ostatnia akcja - przyznał rozżalony. Bohater ostatnich tygodni w Płocku, Rodrigo Corrales zastanawiał się, czy duży natłok spotkań w ostatnim czasie nie przyczynił się do nerwówki w szeregach niebiesko-biało-niebieskich. - Być może pojawiło się u nas zmęczenie, ale najważniejsze, że drużyna pokazała charakter i że walczyliśmy do końca. Każdy z zawodników coś wniósł.
Wisła najbliższe spotkanie ligowe zagra 30 listopada z Meble-Wójcik Elbląg, natomiast MMTS tego samego dnia podejmie rozpędzoną drużynę Stal Mielec.
fot. informacja prasowa
Tweet| Lp | Zespół | Mecze | Punkty | 
|---|---|---|---|
| 1 |   Industria Kielce | 26 | 75 | 
| 2 |   Orlen Wisła Płock | 26 | 75 | 
| 3 |   REBUD KPR Ostrovia Ostrów Wlkp. | 26 | 54 | 
| 4 |   KGHM Chrobry Głogów | 26 | 46 | 
| 5 |   Corotop Gwardia Opole | 26 | 41 | 
| 6 |   Górnik Zabrze | 26 | 41 | 
| 7 |   PGE Wybrzeże Gdańsk | 26 | 41 | 
| 8 |   Energa MKS Kalisz | 26 | 35 | 
| 9 |   Energa MMTS Kwidzyn | 26 | 31 | 
| 10 |   MKS Zagłębie Lubin | 26 | 31 | 
| 11 |   Azoty-Puławy | 26 | 30 | 
| 12 |   Piotrkowianin Piotrków Trybunalski | 26 | 22 | 
| 13 |   Zepter KPR Legionowo | 26 | 17 | 
| 14 |   WKS Śląsk Wrocław | 26 | 7 | 
| Lp | Zawodnik | Bramki | 
|---|---|---|
| 1 | Kamil Adamski | 242 | 
| 2 | Paweł Paterek | 226 | 
| 3 | Mikołaj Czapliński | 220 | 
| 4 | Łukasz Gogola | 211 | 
| 5 | Piotr Rutkowski | 191 | 
| 6 | Mateusz Wojdan | 188 | 
| 7 | Mateusz Chabior | 186 | 
| 8 | Daniel Reznicky | 161 | 
| 9 | Giorgi Dikhaminjia | 159 | 
| 10 | Dawid Krysiak | 155 | 
| 11 | Joel Ribeiro | 155 | 
| 12 | Jakub Będzikowski | 154 | 
| 13 | Arciom Karalek | 151 | 
| 14 | Lukas Morkovsky | 150 | 
| 15 | Kacper Adamski | 145 | 
| 16 | Kacper Adamski | 145 | 
| 17 | Dmytro Artemenko | 143 | 
| 18 | Piotr Jędraszczyk | 142 | 
| 19 | Filip Fąfara | 138 | 
| 20 | Piotr Jarosiewicz | 135 | 
| 21 | Kelian Janikowski | 134 | 
| 22 | Krzysztof Żyszkiewicz | 133 | 
| 23 | Paweł Kowalski | 131 | 
| 24 | Dzmitry Smolikau | 127 | 
| 25 | Hubert Kornecki | 124 | 













