2018-12-01 19:30:00
Ewa Basak

Piotrkowianin podtrzymał zwycięską serię! Stal nie dała rady w drugiej połowie

W 13. serii PGNiG Superligi Piotrkowianin zmierzył się ze Stalą Mielec. Pierwsza połowa należała do do drużyny gości, którzy wykorzystali słabszą postawę rywali w ataku i po trzydziestu minutach gry wygrywali 16:13. Jednak po przerwie gospodarze szybko doprowadzili do remisu i przejęli inicjatywę na parkiecie. Ostatecznie lepszy o osiem bramek był zespół z Piotrkowa Trybunalskiego. 

Piotrkowianin bardzo słabo w ataku rozpoczął spotkanie. Stal prowadziła dwoma bramkami, a kibice zgromadzeni w hali musieli czekać do piątej minuty na pierwsze trafienie gospodarzy. Po skutecznym rzucie karnym Marcin Szopa jako pierwszy wpisał się na listę strzelców Piotrkowianina. Mielczanie szli za ciosem i zdobyli dwa kolejne oczka (4:2). Kibice zgromadzeni w hali na początku mogli oglądać serię błędów po stronie podopiecznych Dmytro Zinchuka. Na wynik 8:4 dla gości o czas poprosił trener Piotrkowianina. 

REKLAMA

Po kwadransie gry Stal wygrywała 10:5 i wtedy zanotowała przestój. Zespół z Piotrkowa Trybunalskiego przebudził się, grał spokojnej w ataku i zbliżył się do rywali na dwa trafienia. Gra stała się bardziej wyrównana, ale po trzydziestu minutach to mielczanie prowadzili 16:13. 

Po zmianie stron zmotywowani gospodarze błyskawicznie odrobili stratę. Rzucili trzy bramki z rzędu i po trafieniu Piotra Swata tablica wyników pokazywała remis 18:18. Na  taki wynik w 36. minucie o chwilę przerwy poprosił trener Stali Mielec. Wskazówki od szkoleniowca niewiele zmieniły w grze jego podopiecznych, ponieważ niemoc w ataku przełamał Bartosz Kowalczyk, ale za to rywale odpowiedzieli serią trzech trafień i wyszli na prowadzenie 21:19.

Piotrkowianin odwrócił losy spotkania i teraz to przyjezdni musieli gonić wynik. Spadała skuteczność mielczan, a gospodarze zaczęli kontrolować przebieg meczu. W drugiej połowie Piotrkowianin notował serię skutecznych rzutów, na co nie potrafili odpowiedzieć mielczanie. Pod koniec spotkania obie drużyny zaliczyły kilkuminutowy przestój w ataku, ale ze zwycięstwa i kompletu punktów może cieszyć się ekipa z Piotrkowa Trybunalskiego. 

Piotrkowianin Piotrków TrybunalskiStal Mielec 34:26 (13:16)