
2018-05-30 21:48:00
Wojciech Staniec
Pewne zwycięstwo PGE VIVE! Kielczanie bliżej mistrzostwa Polski
Zawodnicy PGE VIVE bliżej mistrzostwa Polski! Kielczanie po pierwszej połowie prowadzili w Płocku z Orlen Wisła 15:11, a ostatecznie wygrali 33:28. W niedzielę ostatni mecz sezonu w kieleckiej Hali Legionów.
Za Orlen Wisłą i PGE VIVE trzydzieści cztery mecze w PGNiG Superlidze. Teraz jednak tamte spotkania nie mają już żadnego znaczenia. Liczy się tylko finałowy dwumecz.
REKLAMA
Kielczanie przyjechali do Płocka w najmocniejszym składzie. Płocczanie zagrali z Jose de Toledo i Lovro Mihiciem, którzy ostatnio zmagali się z urazami.
Orlen Wisła zaczęła ten mecz od prowadzenia 2:0, a kielczanie pierwszą bramkę rzucili dopiero w 4. minucie. Później oglądaliśmy festiwal błędów, nieskutecznych rzutów, czy "kroków". "Nafciarze" szybciej sobie z tym poradzili w 14. minucie odskoczyli na różnicę trzech bramek (7:4). Co ciekawe, w akcji w której kielczanie stracili siódmego gola to jeden z ich zawodników wyleciał na karę dwóch minut. Podziałało to mobilizującą na mistrzów Polski, którzy zanotowali cztery trafienia z rzędu i wyszli na pierwsze w tym spotkaniu prowadzenie. O czas musiał poprosić trener Krzysztof Kisiel.
Po syrenie kończącej pierwszą połowę PGE VIVE miało rzut wolny. Do piłki podszedł Michał Jurecki, który wygiął się w ekwilibrystyczny sposób i rzucił na bramkę Orlen Wisły. Zarówno mur płockiego zespołu, jak i Marcin Wichary byli w szoku, a piłka wpadła do płockiej bramki.
Po przerwie kielczanie dość szybko odjechali na pięć-sześć bramek. W 40. minucie "Nafciarze" zmniejszyli straty do trzech trafień, ale w tej akcji kontuzji doznał Jose de Toledo. Rozgrywający przy pomocy kolegi i sztabu medycznego opuścił parkiet.
Orlen Wisła się nie poddała! Dobrą zmianę w bramce dał Adam Morawski, i gdy w 48. minucie obronił karnego, a chwilę później "Nafciarze" zdobyli kontaktową bramkę (23:24). Później płocczanie mogli doprowadzić do remisu, ale tego nie zrobili. Mówi się, że niewykorzystane sytuacje się mszczą. I tak też było tym razem. Kielczanie odskoczyli na trzy bramki, utrzymali przewagę i wygrali różnicą pięciu goli.
Drugie finałowe spotkanie zostanie rozegrane w niedzielę 3 czerwca o godzinie 16.
Orlen Wisła Płock - PGE VIVE Kielce 28:33 (11:15)
Orlen Wisła: Wichary, Morawski - Daszek 2, Duarte 4, Krajewski 3, Racotea 1, Ghionea 5, Piechowski, Ivić 1, Tarabochia 2, Żabić 6, Mihić 2, de Toledo 2.
PGE VIVE: Szmal, Ivić - Jurecki 7, Dujshebaev 3, Kus, Aguinagalde 4, Bielecki 2, Jachlewski 4, Strlek 3, Janc 4, Lijewski 2, Jurkiewicz 1, Zorman 1, Mamić, Bombac 2, Djukić
TweetLp | Zespół | Mecze | Punkty |
---|---|---|---|
1 | ![]() | 26 | 75 |
2 | ![]() | 26 | 75 |
3 | ![]() | 26 | 54 |
4 | ![]() | 26 | 46 |
5 | ![]() | 26 | 41 |
6 | ![]() | 26 | 41 |
7 | ![]() | 26 | 41 |
8 | ![]() | 26 | 35 |
9 | ![]() | 26 | 31 |
10 | ![]() | 26 | 31 |
11 | ![]() | 26 | 30 |
12 | ![]() | 26 | 22 |
13 | ![]() | 26 | 17 |
14 | ![]() | 26 | 7 |
Lp | Zawodnik | Bramki |
---|---|---|
1 | Paweł Paterek | 188 |
2 | Kamil Adamski | 179 |
3 | Mikołaj Czapliński | 179 |
4 | Łukasz Gogola | 173 |
5 | Mateusz Wojdan | 172 |
6 | Piotr Rutkowski | 166 |
7 | Jakub Będzikowski | 141 |
8 | Mateusz Chabior | 140 |
9 | Kacper Adamski | 138 |
10 | Kacper Adamski | 138 |
11 | Daniel Reznicky | 137 |
12 | Joel Ribeiro | 131 |
13 | Arciom Karalek | 129 |
14 | Dawid Krysiak | 129 |
15 | Filip Fąfara | 126 |
16 | Piotr Jędraszczyk | 124 |
17 | Giorgi Dikhaminjia | 121 |
18 | Lukas Morkovsky | 114 |
19 | Dmytro Artemenko | 111 |
20 | Hubert Kornecki | 111 |
21 | Krzysztof Żyszkiewicz | 111 |
22 | Paweł Kowalski | 111 |
23 | Kelian Janikowski | 109 |
24 | Matija Starcević | 108 |
25 | Michał Słupski | 106 |