2018-05-01 08:53:00
Redakcja

Djukić: Klub powiedział, że mogę zostać. Postanowiłem, że najlepiej dla mnie będzie, gdy odejdę

Tylko do końca obecnego sezonu zawodnikiem PGE VIVE będzie Darko Djukić. Latem Serb opuści kielecką drużyną i przeniesie się do mistrza Białorusi, Mieszkowa Brześć.

- Doszliśmy z klubem do porozumienia i uznaliśmy, że tak będzie najlepiej zarówno dla mnie jak i dla drużyny. Klub od razu powiedział mi, że mogę zostać, bo mam ważny kontrakt. Jestem szczęśliwy, że mogę tu grać, ale postanowiłem, że najlepiej dla mnie teraz będzie, gdy odejdę - przyznaje Darko Djukić.

REKLAMA

Skrzydłowy w ekipie mistrzów Polski gra drugi rok. - Kielce bardzo mi się podobają, miasto i drużyna. Wszystko jest super, ale cóż zrobić, takie jest życie. Kiedyś trzeba to miejsce opuścić i właśnie przyszedł ten czas. To nie była łatwa decyzja, bo VIVE to przecież jeden z najlepszych klubów na świecie. Opuścić taką ekipę zawsze jest ciężko, ale myślę, że ostatecznie dobrze wybrałem - wyjaśnia Serb.

Djukić chce do końca sezonu w 100 procentach skupić się na grze dla PGE VIVE. - Najważniejsze, byśmy wygrali to, co mamy do wygrania, czyli ligę i puchar, byśmy mogli wszyscy pożegnać się w radosnej atmosferze. Nie wyobrażam sobie, bym wyjeżdżał do Brześcia bez tych dwóch tytułów - zapowiada skrzydłowy.

źródło: kielcehandball.pl