
2018-04-14 19:45:00
Ewa Basak
Bogdanov zamurował bramkę! Zagłębie przegrywa w Puławach
Ciekawe spotkanie mogli oglądać kibice zgromadzeni w Puławach. W 30. serii rozgrywek Azoty zagrały z drużyną Bartłomieja Jaszki. Po zaciętej walce z wygranej mogą cieszyć się gospodarze, a bohaterem meczu był Vadim Bogdanov.
Obie drużyny bez względu na wynik sobotniego meczu miały pewne miejsca w swoich grupach - Azoty drugiej lokaty w tabeli pomarańczowej, a Zagłębie piątej w grupie granatowej.
REKLAMA
Od pierwszych minut spotkania w bramce gospodarzy świetne interwencje notował Vadim Bogdanov. Wynik meczu otworzył Paweł Padsiadło. Po chwili Arkadiusz Moryto nie wykorzystał rzutu karnego i puławianie objęli prowadzenie na 3:0. W następnej akcji piłkę przechwycili lubinianie i po skutecznej kontrze w 5. minucie padła pierwsza bramka dla gości, a jej autorem był Arkadiusz Moryto. Podopieczni Bartłomieja Jaszki szybko doprowadzili do remisu 3:3 i mecz stał się bardziej zacięty.
W 12. minucie "Miedziowi" po raz pierwszy wyszli na prowadzenie i jak się okazało był to zwiastun budowania przewagi. Błędy popełniały Azoty, a rywale skupiali się na budowaniu różnicy. Na słabszy okres gry zareagował Daniel Waszkiewicz prosząc o czas. Rozmowa z trenerem pomogła drużynie, bo Azoty błyskawicznie zdobyły trzy oczka z rzędu i W 19. minucie Arkadiusz Moryto znów został zatrzymany przez bramkarza puławian. Po chwili znów między słupkami paradą popisał się rosyjski bramkarz. Dzięki obronie Mateusz Seroka wyrównał wynik na 10:10.
Lubinianie mieli coraz większe problemy z pokonaniem Vadima Bogdanova, który był w kapitalnej dyspozycji. Na skrzydle w sobotę szalał Mateusz Seroka, który w 28. minucie zdobywając już siódme trafienie podwyższył prowadzenie Azotów na 15:12. Po pierwszej połowie gospodarze wygrywali 17:13.
Po przerwie dwie bramki z rzędu zdobyli lubinianie, jednak nadal komfort gry miały Azoty. W 39. minucie z powodu gradacji kar czerwoną kartkę otrzymał Paweł Grzelak, a goalkeeper gospodarzy znów nie dał się pokonać z linii siódmego metra. Na wynik 23:19 dla brązowych medalistów mistrzostw Polski o chwilę przerwy zażądał Bartłomiej Jaszka.
Dobrze funkcjonowała defensywa gospodarzy, ale rywale cały czas nie odpuszczali. Zagłębie jednak nie wykorzystywało swoich szans na zmniejszenie straty. Kolejne rzuty karne bronił Vadim Bogdanov, a jego koledzy mogli spokojnie budować prowadzenie. Bardzo dobry występ zanotował Marko Panić oraz Mateusz Seroka. Ostatecznie Azoty na zakończenie rundy zasadniczej odniosły zwycięstwo, pokonując Zagłębie 33:26.
Arkadiusz Moryto w sobotę zdobył osiem bramek i tytuł Króla Strzelców sezonu 2017/2018 należy właśnie do tego zawodnika.
Azoty Puławy - Zagłębie Lubin 33:26 (17:13)
Tweet| Lp | Zespół | Mecze | Punkty |
|---|---|---|---|
| 1 | Industria Kielce | 26 | 75 |
| 2 | Orlen Wisła Płock | 26 | 75 |
| 3 | REBUD KPR Ostrovia Ostrów Wlkp. | 26 | 54 |
| 4 | KGHM Chrobry Głogów | 26 | 46 |
| 5 | Corotop Gwardia Opole | 26 | 41 |
| 6 | Górnik Zabrze | 26 | 41 |
| 7 | PGE Wybrzeże Gdańsk | 26 | 41 |
| 8 | Energa MKS Kalisz | 26 | 35 |
| 9 | Energa MMTS Kwidzyn | 26 | 31 |
| 10 | MKS Zagłębie Lubin | 26 | 31 |
| 11 | Azoty-Puławy | 26 | 30 |
| 12 | Piotrkowianin Piotrków Trybunalski | 26 | 22 |
| 13 | Zepter KPR Legionowo | 26 | 17 |
| 14 | WKS Śląsk Wrocław | 26 | 7 |
| Lp | Zawodnik | Bramki |
|---|---|---|
| 1 | Kamil Adamski | 242 |
| 2 | Paweł Paterek | 226 |
| 3 | Mikołaj Czapliński | 220 |
| 4 | Łukasz Gogola | 211 |
| 5 | Piotr Rutkowski | 191 |
| 6 | Mateusz Wojdan | 188 |
| 7 | Mateusz Chabior | 186 |
| 8 | Daniel Reznicky | 161 |
| 9 | Giorgi Dikhaminjia | 159 |
| 10 | Dawid Krysiak | 155 |
| 11 | Joel Ribeiro | 155 |
| 12 | Jakub Będzikowski | 154 |
| 13 | Arciom Karalek | 151 |
| 14 | Lukas Morkovsky | 150 |
| 15 | Kacper Adamski | 145 |
| 16 | Kacper Adamski | 145 |
| 17 | Dmytro Artemenko | 143 |
| 18 | Piotr Jędraszczyk | 142 |
| 19 | Filip Fąfara | 138 |
| 20 | Piotr Jarosiewicz | 135 |
| 21 | Kelian Janikowski | 134 |
| 22 | Krzysztof Żyszkiewicz | 133 |
| 23 | Paweł Kowalski | 131 |
| 24 | Dzmitry Smolikau | 127 |
| 25 | Hubert Kornecki | 124 |













