
2018-02-28 18:26:00
Ewa Basak
Znakomity rewanż w wykonaniu MMTS-u! Azoty wysoko przegrywają w Kwidzynie
W Kwidzynie mogliśmy oglądać bardzo ciekawy pojedynek. MMTS po pierwszej połowie prowadził 17:11. Grę dyktowali kwidzynianie, którzy pewnie wygrali i mogli cieszyć się z udanego rewanżu.
Od początku meczu Azoty błyskawicznie wznawiały swoją grę i szybko zdobyły bramki. Po niecelnym rzucie MMTS-u w 6. minucie Tomasz Kasprzak dał swojemu zespołowi prowadzenie na 4:2. Gra MMTS-u znacznie lepiej wyglądała niż podczas listopadowego spotkania w Puławach. Podopieczni Macieja Mroczkowskiego nie opuszczali i po trzech skutecznych trafieniach z rzędu tablica wyników w Kwidzynie pokazywała remis 6:6. A wyrównujące oczko dla gospodarzy zdobył Michał Peret.
REKLAMA
MMTS mocno się postawił brązowym medalistom mistrzostw Polski i o czas w 15. minucie poprosił trener Azotów. Rozmowa jednak nie pomogła puławianom, a przerwa jeszcze bardziej zmobilizowała gospodarzy. W 21. minucie Jakub Żurawski zatrzymał przy rzucie karnym Wojciecha Gumińskiego. Po chwili po błędach gości MMTS wygrywał 13:9. Puławianie nie mogli trafiać do bramki rywala, za to Adrian Nogowski podwyższył przewagę swojej ekipy do pięciu trafień.
Na słaby framgent gry i niemoc w ataku w 25. minucie zareagował szkoleniowiec Azotów żądając drugi czas. Agresywna obrona MMTS-u sprawiała coraz większe kłopoty puławianom. Dopiero po dziesięciu minutach bezbramkowej gry przyjezdnych Patryk Kuchczyński przełamał ten okres wykorzystując rzut karny. Kwidzynie nie zwalniali swojego tempa, a straty musieli odrabiać zawodnicy z Puław. Po pierwszej połowie MMTS schodził do szatni z zaliczką sześciu bramek. Ten wynik zapowiadał nam jeszcze większe emocje po przerwie.
Po zmianie stron Azoty mocno pracowały nad niwelowaniem różnicy, ale MMTS nadal był skuteczny i nie pozwalał na odrabianie tych start. Dobre interwencje notował także Krzysztof Szczecina. Druga część meczu rozgrywała się w jeszcze szybszym tempie. Seria trzech rzutów Azotów zbliżyła ich do rywala na cztery oczka. Na wynik 24:20 dla gospodarzy o czas poprosił trener Maciej Mroczkowski.
Azoty grały nerwowo i popełniały proste błędy, które wykorzystali przeciwnicy. Dziesięć minut przed zakończeniem MMTS odzyskał bezpieczną przewagę (27:22). To gospodarze dominowali na parkiecie, a puławianie nie byli w stanie już ich dogonić.
Dzięki wygranej MMTS przesunął się na trzecie miejsce w grupie granatowej. I nad Chrobrym ma trzy punkty przewagi. Środowy mecz był sprawdzianem dla Azotów przed rewanżowym starciem z Chambery Savoie, a trener Daniel Waszkiewicz nie może być zadowolony z gry swoich podopiecznych.
MMTS Kwidzyn - Azoty Puławy 32:25 (17:11)
Tweet| Lp | Zespół | Mecze | Punkty |
|---|---|---|---|
| 1 | Industria Kielce | 26 | 75 |
| 2 | Orlen Wisła Płock | 26 | 75 |
| 3 | REBUD KPR Ostrovia Ostrów Wlkp. | 26 | 54 |
| 4 | KGHM Chrobry Głogów | 26 | 46 |
| 5 | Corotop Gwardia Opole | 26 | 41 |
| 6 | Górnik Zabrze | 26 | 41 |
| 7 | PGE Wybrzeże Gdańsk | 26 | 41 |
| 8 | Energa MKS Kalisz | 26 | 35 |
| 9 | Energa MMTS Kwidzyn | 26 | 31 |
| 10 | MKS Zagłębie Lubin | 26 | 31 |
| 11 | Azoty-Puławy | 26 | 30 |
| 12 | Piotrkowianin Piotrków Trybunalski | 26 | 22 |
| 13 | Zepter KPR Legionowo | 26 | 17 |
| 14 | WKS Śląsk Wrocław | 26 | 7 |
| Lp | Zawodnik | Bramki |
|---|---|---|
| 1 | Kamil Adamski | 242 |
| 2 | Paweł Paterek | 226 |
| 3 | Mikołaj Czapliński | 220 |
| 4 | Łukasz Gogola | 211 |
| 5 | Piotr Rutkowski | 191 |
| 6 | Mateusz Wojdan | 188 |
| 7 | Mateusz Chabior | 186 |
| 8 | Daniel Reznicky | 161 |
| 9 | Giorgi Dikhaminjia | 159 |
| 10 | Dawid Krysiak | 155 |
| 11 | Joel Ribeiro | 155 |
| 12 | Jakub Będzikowski | 154 |
| 13 | Arciom Karalek | 151 |
| 14 | Lukas Morkovsky | 150 |
| 15 | Kacper Adamski | 145 |
| 16 | Kacper Adamski | 145 |
| 17 | Dmytro Artemenko | 143 |
| 18 | Piotr Jędraszczyk | 142 |
| 19 | Filip Fąfara | 138 |
| 20 | Piotr Jarosiewicz | 135 |
| 21 | Kelian Janikowski | 134 |
| 22 | Krzysztof Żyszkiewicz | 133 |
| 23 | Paweł Kowalski | 131 |
| 24 | Dzmitry Smolikau | 127 |
| 25 | Hubert Kornecki | 124 |













