2025-03-30
12:30:00

31:28



Zobacz więcej
2025-03-30
18:00:00

33:26



Zobacz więcej
2025-03-30
12:30:00

31:28



Zobacz więcej
2025-03-30
18:00:00

33:26



Zobacz więcej
2025-03-31
20:30:00

32:33



Zobacz więcej
2025-03-31
20:30:00

32:33



Zobacz więcej
2025-04-04
18:00:00

36:33



Zobacz więcej
2025-04-05
18:00:00

22:42



Zobacz więcej
2025-04-05
18:00:00

29:43



Zobacz więcej
2025-04-05
16:00:00

29:21



Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

24:30



Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

22:42



Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

33:28



Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

29:43



Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

29:21



Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

36:33



Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

29:35



Zobacz więcej
2025-04-06
16:00:00

24:30



Zobacz więcej
2025-04-06
12:30:00

29:35



Zobacz więcej
2025-04-07
20:30:00

33:28



Zobacz więcej
2025-03-30

31:28



Zobacz więcej
2025-03-30

33:26



Zobacz więcej
2025-03-31

32:33



Zobacz więcej
2025-04-04

36:33



Zobacz więcej
2025-04-05

24:30



Zobacz więcej
2025-04-05

22:42



Zobacz więcej
2025-04-05

36:33



Zobacz więcej
2025-04-05

29:35



Zobacz więcej



2018-02-23 19:05:00
Wojciech Staniec

PGE VIVE Kielce w Kilonii jak gladiatorzy!

- Możemy wygrać, przegrać, czy zremisować, ale determinacji na pewno nam nie zabraknie - mówi przed wyjazdowym meczem z THW Kiel, trener PGE VIVE Kielce, Tałant Dujszebajew.

- To niesamowite uczucie, że będziemy mieli możliwość gry w Kilonii, przy tamtej publiczności. Tam na każdym meczu jest komplet kibiców, ponad dziesięć tysięcy osób. Większej motywacji nie potrzebujemy - dodaje kielecki szkoleniowiec.

REKLAMA

Faza grupowa Ligi Mistrzów dobiega już końca. Do rozegrania zostały jeszcze dwa mecze. - Najważniejszy jest spokój. Nie zawsze wygrywa ten, który w tym momencie jest w najlepszej dyspozycji. Ligę Mistrzów zwycięży drużyna spisująca się najlepiej w marcu, kwietniu i później w maju - zauważa Dujszebajew.

Trener mistrzów Polski pytany o to, co będzie kluczem do zwycięstwa odpowiada: - Radość. Musimy być szczęśliwi, że możemy zagrać przy takiej publiczności. Musimy wyjść na boisko jak gladiatorzy i pokazać, że w szesnastu przeciwstawimy się szesnastu rywalom i 10 250 osobom na trybunach - wyjaśnia.

Początek sobotniego meczu pomiędzy THW Kiel a PGE VIVE Kielce o godzinie 17.30.