2025-03-30
12:30:00

31:28



Zobacz więcej
2025-03-30
18:00:00

33:26



Zobacz więcej
2025-03-30
12:30:00

31:28



Zobacz więcej
2025-03-30
18:00:00

33:26



Zobacz więcej
2025-03-31
20:30:00

32:33



Zobacz więcej
2025-03-31
20:30:00

32:33



Zobacz więcej
2025-04-04
18:00:00

36:33



Zobacz więcej
2025-04-05
18:00:00

22:42



Zobacz więcej
2025-04-05
18:00:00

29:43



Zobacz więcej
2025-04-05
16:00:00

29:21



Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

24:30



Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

22:42



Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

33:28



Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

29:43



Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

29:21



Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

36:33



Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

29:35



Zobacz więcej
2025-04-06
16:00:00

24:30



Zobacz więcej
2025-04-06
12:30:00

29:35



Zobacz więcej
2025-04-07
20:30:00

33:28



Zobacz więcej
2025-03-30

31:28



Zobacz więcej
2025-03-30

33:26



Zobacz więcej
2025-03-31

32:33



Zobacz więcej
2025-04-04

36:33



Zobacz więcej
2025-04-05

24:30



Zobacz więcej
2025-04-05

22:42



Zobacz więcej
2025-04-05

36:33



Zobacz więcej
2025-04-05

29:35



Zobacz więcej



2018-02-17 18:25:00
Ewa Basak

Ciekawy mecz w Kwidzynie. Wysoka porażka MMTS-u

Podopieczni Macieja Mroczkowskiego walczyli do samego końca, ale ostatecznie musieli uznać wyższość opolan. Gwardia wygrała w Kwidzynie 34:26.

Wynik meczu w Kwidzynie otworzył Adrian Nogowski, ale szybko odpowiedzieli opolanie. Początek spotkania jednak należał do Gwardii, która już w 6. minucie wyszła na dwubramkowe prowadzenie (3:1). Spotkanie rozgrywało się w szybkim tempie. 

REKLAMA

MMTS nie odpuszczał i cały czas gonił przeciwnika. W 17. minucie ponownie Adrian Nogowski pokonał bramkarza gości i w Kwidzynie był remis 10:10. Gospodarze po chwili zanotowali przestój w ataku, który wykorzystali podopieczni Rafała Kuptela. Gwardia zdobyła cztery oczka z rzędu, na co natychmiast zareagował trener Maciej Mroczkowski prosząc o czas. Wskazówki szkoleniowca nie pomogły drużynie, bo po przerwie koleje na trafienia zdobyła ekipa z Opola. 

W końcowych minutach dobrze w bramce spisywał się Krzysztof Szczecina. Dzięki jego interwencjom MMTS konsekwentnie odrabiał straty i ostatecznie po trzydziestu minutach kwidzynianie przegrywali 15:18. 

Po zmianie stron już w 35. minucie gospodarze zbliżyli się do rywali na dwie bramki (18:20). A po kolejnej stracie piłki przez gości MMTS złapał oczko kontaktowe. Mecz jeszcze bardziej się wyrównał. Na wynik 21:23 o chwilę przerwy poprosił trener Gwardii. 

W 45. minucie opolanie ponownie wypracowali trzy trafienia przewagi. Dziesięć minut przed zakończeniem MMTS popełnił kilka błędów, które skutecznie wykorzystali przeciwnicy. Gwardia pewnie pokonała gospodarzy i zgarnęła komplet punktów. 

MMTS Kwidzyn - Gwardia Opole 26:34 (15:18)