
2018-02-14 20:55:00
Wojciech Staniec
Koncert Azotów po przerwie. Szczecinianie bez szans
Nie było niespodzianki w meczu Sandra SPA Pogoni Szczecin z Azotami Puławy. Po pierwszej połowie goście prowadzili tylko trzema bramkami, ale po przerwie dali koncert i wygrali w sumie 34:28.
Bardzo aktywny początek roku mają zawodnicy Azotów Puławy. W miniony weekend rozpoczęli oni zmagania w Pucharze EHF, a w sumie mają do rozegrania tam sześć meczów. Tym razem brązowi medaliści z poprzedniego sezonu udali się na ligowy mecz do Szczecina. Jednak puławianie zostaną w tym mieście jeszcze jeden dzień. Los chciał, że w Pucharze Polski Azoty i Sandra SPA Pogoń zmierzą się ze sobą i to spotkanie odbędzie się w czwartek.
REKLAMA
Pogoń zaczęła od mocnego uderzenia! Po dwie bramki zdobyli Mateusz Zaremba i Dawid Krysiak, a "Portowcy" prowadzili 4:0. Z takiego obrotu spraw niezadowolony był trener Daniel Waszkiewicz i poprosił on o czas.
Azoty rzuciły się do odrabiania strat. Prym w zdobywaniu bramek w pewnym momencie wiedli Marko Panić i Mateusz Seroka. Gospodarze długo utrzymywali prowadzenie, ale w końcu, w 20. minucie puławianie wyrównali. Wtedy to na 11:11 trafił Marko Panić, dla którego był to czwarty gol w tym meczu. Chwilę później o czas poprosił szkoleniowiec "Portowców" Piotr Frelek.
Przyjezdni poszli nawet za ciosem i wyszli na prowadzenie, jednak Portowcy doprowadzili znów do remisu. Później Azoty jeszcze mocniej przycisnęły i ostatecznie po pierwszej połowie prowadziły trzema bramkami.
Początek spotkania należał go gospodarzy, ale pierwsze minuty drugiej części meczu należały go Azotów, które w pięć minut rzuciły pięć bramek (trzy z nich zdobył Piotr Jarosiewicz), a jedną Pogoń i trener Frelek znów musiał skorzystać z przerwy na żądanie.
W 43. minucie czerwoną kartką ukarany został Arkadiusz Bosy. Druga połowa to już popis Azotów. Puławianie seriami zdobywali kole, a Sandra SPA Pogoń nie miała zbyt wiele do powiedzenia. Jeszcze tuż przed końcem spotkania czerwony kartonik otrzymał drugi z "Portowców" Adam Wąsowski.
Sandra SPA Pogoń Szczecin - Azoty Puławy 24:38 (14:17)
fot. Azoty Puławy/inf. prasowa
TweetLp | Zespół | Mecze | Punkty |
---|---|---|---|
1 | ![]() | 26 | 75 |
2 | ![]() | 26 | 75 |
3 | ![]() | 26 | 54 |
4 | ![]() | 26 | 46 |
5 | ![]() | 26 | 41 |
6 | ![]() | 26 | 41 |
7 | ![]() | 26 | 41 |
8 | ![]() | 26 | 35 |
9 | ![]() | 26 | 31 |
10 | ![]() | 26 | 31 |
11 | ![]() | 26 | 30 |
12 | ![]() | 26 | 22 |
13 | ![]() | 26 | 17 |
14 | ![]() | 26 | 7 |
Lp | Zawodnik | Bramki |
---|---|---|
1 | Kamil Adamski | 242 |
2 | Paweł Paterek | 226 |
3 | Mikołaj Czapliński | 220 |
4 | Łukasz Gogola | 211 |
5 | Piotr Rutkowski | 191 |
6 | Mateusz Wojdan | 188 |
7 | Mateusz Chabior | 186 |
8 | Daniel Reznicky | 161 |
9 | Giorgi Dikhaminjia | 159 |
10 | Dawid Krysiak | 155 |
11 | Joel Ribeiro | 155 |
12 | Jakub Będzikowski | 154 |
13 | Arciom Karalek | 151 |
14 | Lukas Morkovsky | 150 |
15 | Kacper Adamski | 145 |
16 | Kacper Adamski | 145 |
17 | Dmytro Artemenko | 143 |
18 | Piotr Jędraszczyk | 142 |
19 | Filip Fąfara | 138 |
20 | Piotr Jarosiewicz | 135 |
21 | Kelian Janikowski | 134 |
22 | Krzysztof Żyszkiewicz | 133 |
23 | Paweł Kowalski | 131 |
24 | Dzmitry Smolikau | 127 |
25 | Hubert Kornecki | 124 |