Szalony mecz w Lubinie. Zagłębie wygrywa z Piotrkowianinem

Do ciekawego spotkania doszło w Lubinie, gdzie miejscowe Zagłębie zmierzyło się z Piotrkowianinem Piotrków Trybunalski i wygrało 28:23.

Spotkanie miało bardzo szalony przebieg. Nim na dobre się zaczęło to już w 4. minucie goście po bramkach Mateusza Góralskiego, Stanisława Makowiejewa i Tomasza Mroza prowadzili 3:0. Zagłębie odpowiedziało na to serią trafień. Przy stanie 3:3 o czas poprosił szkoleniowiec gości, ale gospodarze dołożyli po wznowieniu gry jeszcze jedno trafienie.

REKLAMA

W kolejnych minutach spotkanie zrobiło się nieco wyrównane, jednak ostatecznie gospodarze po pierwszej połowie mieli trzy oczka przewagi.

Do 38. minuty znów oglądaliśmy w miarę zacięte spotkanie i obie drużyny grały na zasadzie gol za gol. "Miedziowi" rzucili znów cztery gole z rzędu. Dziesięć minut później mieli oni dziesięć oczek przewagi!

Jeżeli jednak ktoś myślał, że Zagłębie wygra to spotkanie wysoko to... srogo się pomylił. Jak to przystało na ten mecz sytuacja znów się odwróciła i goście rzucili się do szalonego pościgu. Odrobili w sumie pięć bramek i musieli uznać wyższość "Miedzowych".

Zagłębie Lubin - Piotrkowianin Piotrków Trybunalski 28:23 (14:11)