2025-03-30
12:30:00

31:28



Zobacz więcej
2025-03-30
18:00:00

33:26



Zobacz więcej
2025-03-30
12:30:00

31:28



Zobacz więcej
2025-03-30
18:00:00

33:26



Zobacz więcej
2025-03-31
20:30:00

32:33



Zobacz więcej
2025-03-31
20:30:00

32:33



Zobacz więcej
2025-04-04
18:00:00

36:33



Zobacz więcej
2025-04-05
18:00:00

22:42



Zobacz więcej
2025-04-05
18:00:00

29:43



Zobacz więcej
2025-04-05
16:00:00

29:21



Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

24:30



Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

22:42



Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

33:28



Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

29:43



Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

29:21



Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

36:33



Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

29:35



Zobacz więcej
2025-04-06
16:00:00

24:30



Zobacz więcej
2025-04-06
12:30:00

29:35



Zobacz więcej
2025-04-07
20:30:00

33:28



Zobacz więcej
2025-03-30

31:28



Zobacz więcej
2025-03-30

33:26



Zobacz więcej
2025-03-31

32:33



Zobacz więcej
2025-04-04

36:33



Zobacz więcej
2025-04-05

24:30



Zobacz więcej
2025-04-05

22:42



Zobacz więcej
2025-04-05

36:33



Zobacz więcej
2025-04-05

29:35



Zobacz więcej



2018-01-23 19:55:00
Wojciech Staniec

Derby Pomorza dla MMTS-u! Pewny triumf kwidzynian

Żadnych szans w starciu z MMTS-em nie mieli zawodnicy Spójni. Gospodarze przegrali przed własną publicznością 22:32. Zespół Macieja Mroczkowskiego dopisał na swoim koncie kolejne cztery punkty.

Zimą w obu ekipach doszło do kilku zmian. Spójnię opuścili Jewhen Krawczenko oraz Bogdan Oliferchuk, ale za to wzmocnili Mariusz Czaja oraz Dawid Nilsson, który został drugim trenerem. Zmiany były też w ekipie MMTS-u, a drużynę tę opuścili Paweł Genda i Marek Szpera.

REKLAMA

Spotkanie to miało podwójną stawkę. Raz, że grano o cztery punkty, dwa stanęły na przeciwko siebie dwie drużyny z Pomorza, więc mogliśmy mówić o pojedynku derbowym.

Nie jest tajemnicą, że MMTS wpadł w kłopoty, jednak na boisku nie było tego widać. Goście zaczęli od mocnego uderzenia i już w 12. minucie prowadzili 9:3. Dobrze grała kwidzyńska obrona, a także golkiper tego klubu Krzysztof Szczecina, a w 22. minucie Spójnia miała tylko pięć bramek na swoim koncie.

Gdynianie nadal mieli spore problemy ze zdobywaniem bramek, a gola nr 10 dla tej ekipy zdobył Maciej Marszałek dopiero w 35. minucie. MMTS miał wtedy na koncie 21 oczek. 

Z czasem gra zespołu Macieja Mroczkowskiego nie była już tak efektowna, ale przewaga wypracowana wcześniej miała decydujące znaczenie.

Spójnia Gdynia - MMTS Kwidzyn 22:32 (8:18)