2025-05-17
20:30:00

40:25
0:0


Zobacz więcej
2025-05-17
18:00:00

29:23
0:0


Zobacz więcej
2025-05-17
16:00:00

43:34
0:0


Zobacz więcej
2025-05-17
16:00:00

28:28
4:2


Zobacz więcej
2025-05-18
16:00:00

31:24
0:0


Zobacz więcej
2025-05-20
20:30:00

26:36
0:0


Zobacz więcej
2025-05-21
20:30:00

20:35
0:0


Zobacz więcej
2025-05-21
18:00:00

20:26
0:0


Zobacz więcej
2025-05-21
18:00:00

27:27
3:5


Zobacz więcej
2025-05-21
18:00:00

40:36
0:0


Zobacz więcej
2025-05-24
18:00:00

39:31
0:0


Zobacz więcej
2025-05-24
16:00:00

32:32
4:3


Zobacz więcej
2025-05-25
18:00:00

27:28
0:0


Zobacz więcej
2025-05-26
20:30:00

25:25
4:3


Zobacz więcej
2025-05-26
18:00:00

34:32
0:0


Zobacz więcej
2025-05-26
18:00:00

42:36
0:0


Zobacz więcej
2025-05-27
20:30:00

30:29
0:0


Zobacz więcej
2025-06-03
20:30:00

35:31
0:0


Zobacz więcej
2025-06-04
20:30:00

22:22
2:3


Zobacz więcej
2025-06-07
15:00:00

34:30
0:0


Zobacz więcej
2025-05-17

40:25
0:0


Zobacz więcej
2025-05-17

29:23
0:0


Zobacz więcej
2025-05-20

26:36
0:0


Zobacz więcej
2025-05-21

20:35
0:0


Zobacz więcej
2025-05-24

39:31
0:0


Zobacz więcej
2025-05-24

32:32
4:3


Zobacz więcej
2025-05-26

42:36
0:0


Zobacz więcej
2025-05-27

30:29
0:0


Zobacz więcej



2017-12-06 20:30:00
Ewa Basak

Bardzo dobra gra Wybrzeża. Punkty jednak jadą do Płocka!

Gdańszczanie mocno postawili się Orlen Wiśle. "Nafciarze" na początku musieli odrabiać stratę do Wybrzeża, ale w drugiej połowie ekipa z Płocka zbudowała przewagę, którą utrzymała do samego końca meczu. 

Wynik meczu w Gdańsku otworzył Piotr Papaj zdobywając bramkę dla Wybrzeża. Początek spotkania nie należał do udanych w wykonaniu Orlen Wisły. Od pierwszych minut świetnie w bramce interweniował Artur Chmieliński, który skutecznie bronił rzuty "Nafciarzy". Dopiero w 5. minucie goście zdobyli pierwszą bramkę, której autorem był Tomasz Gębala.

Podopieczni Piotra Przybeckiego popełniali wiele błędów, które wykorzystywali gdańszczanie. Przyjezdni musieli gonić wynik, ale w 7. minucie doprowadzili do remisu 3:3. Wtedy gra się wyrównała i obie ekipy odpowiadały sobie trafieniami. Bardzo dobrze funkcjonowała defensywa Wybrzeża.

Orlen Wisła zdołała zbudować jednobramkowe prowadzenie w 14. minucie, ale gospodarze szybko wyrównali wynik. Jednak Wybrzeże zanotowało słabszy okres gry i o czas natychmiast poprosił Marcin Lijewski. Wicemistrzowie Polski wykorzystywali kontry, które pozwoliły podwyższyć różnicę bramkową. W końcówce pierwszej połowie Wybrzeże myliło się w ataku i ostatecznie do szatni gospodarze schodzili ze stratą trzech oczek.

REKLAMA

Po zmianie stron goście zdobyli trzy bramki z rzędu i wygrywali już 18:12. W 34. minucie szkoleniowiec Wybrzeża chciał porozmawiać ze swoimi zawodnikami. Orlen Wisła wrzuciła wyższy bieg i przejmowała inicjatywę na parkiecie.

Drużyna z Wybrzeża musiała odrabiać coraz większą stratę do rywala, który nie zwalniał tempa. Gospodarze mieli problemy z pokonaniem dobrze broniącego w drugiej połowie Marcina Wicharego. W 50. minucie gdańszczanie przegrywali 21:24 i cały czas nie odpuszczali wicemistrzowi Polski. Na dwie minuty przed końcem spotkania o chwilę przerwy poprosił jeszcze trener płocczan. Ostatecznie Orlen Wisła wygrała 31:26 i może cieszyć się z kolejnego zwycięstwa w sezonie.

Wybrzeże Gdańsk - Orlen Wisła Płock 26:31 (12:15)