2025-03-30
12:30:00

31:28



Zobacz więcej
2025-03-30
18:00:00

33:26



Zobacz więcej
2025-03-30
12:30:00

31:28



Zobacz więcej
2025-03-30
18:00:00

33:26



Zobacz więcej
2025-03-31
20:30:00

32:33



Zobacz więcej
2025-03-31
20:30:00

32:33



Zobacz więcej
2025-04-04
18:00:00

36:33



Zobacz więcej
2025-04-05
18:00:00

22:42



Zobacz więcej
2025-04-05
18:00:00

29:43



Zobacz więcej
2025-04-05
16:00:00

29:21



Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

24:30



Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

22:42



Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

33:28



Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

29:43



Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

29:21



Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

36:33



Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

29:35



Zobacz więcej
2025-04-06
16:00:00

24:30



Zobacz więcej
2025-04-06
12:30:00

29:35



Zobacz więcej
2025-04-07
20:30:00

33:28



Zobacz więcej
2025-03-30

31:28



Zobacz więcej
2025-03-30

33:26



Zobacz więcej
2025-03-31

32:33



Zobacz więcej
2025-04-04

36:33



Zobacz więcej
2025-04-05

24:30



Zobacz więcej
2025-04-05

22:42



Zobacz więcej
2025-04-05

36:33



Zobacz więcej
2025-04-05

29:35



Zobacz więcej



2017-11-12 17:25:00
Ewa Basak

Legionowo rozbite przez Górnika! Punkty jadą do Zabrza

Nie było niespodzianki w Legionowie. Chociaż Górnik na początku spotkania popełniał wiele błędów, w kolejnych minutach to zabrzanie przejęli inicjatywę na parkiecie. KPR przegrał różnicą aż czternastu trafień. 

Początek spotkania nie był udany dla obu drużyn, które popełniały proste błędy. W 3. minucie wynik meczu otworzył Michał Grabowski, zdobywając pierwszą bramkę dla KPR-u. Zabrzanie mylili się w ataku, a gospodarze zdobyli kolejne oczko i wygrywali 2:0. Niemoc rzutową Górnika dopiero w 6. minucie przerwał Iso Sluijters. Bardzo dobre interwencje notował bramkarz Legionowa. Przyjezdni szybko doprowadzili do remisu 2:2, a pojedynek w Legionowie stał się bardziej wyrównany.

REKLAMA

W kolejnych minutach nerwy opanowali podopieczni Rastislava Trtika i Górnik wyszedł na dwie bramki przewagi 5:3. Zabrzanie szli za ciosem i budowali swoje prowadzenie. W 14. minucie na wynik 8:4 na korzyść gości o czas natychmiast poprosił szkoleniowiec Legionowa Marcin Smolarczyk.

W 23. minucie po bramce Rafała Glińskiego Górnik prowadził różnicą sześciu oczek 11:5. KPR zanotował aż dziesięciominutowy przestój w ataku, w którym rywale rzucili kolejnych sześc oczek. Zabrzanie w pierwszej połowie w czterech próbach rzutów karnych tylko raz byli w stanie pokonać bramkarza Legionowa. Zawodnicy KPR-u do szatni schodzili ze stratą dziesięciu trafień.

Drugą połowę szczypiorniści KPR-u i Górnika rozpoczęli w podobny sposób jak początek spotkania czyli od błędów w swoich atakach. Goście jednak nie zwalniali tempa i w 40. minucie ekipa z Zabrza wygrywała już 20:9.

Legionowo rzuciło trzy oczka z rzędu, ale różnica bramkowa była nadal wysoka. Świetnie w bramce goście spisywał się Martin Galia, który zatrzymywał rzuty rywali. W 46. minucie o chwilę przerwy poprosił trener KPR-u.

Dziesięć minut przed zakończeniem meczu gospodarze przegrywali 13:25. Legionowo musiało grać pod dyktando przeciwnika, a zabrzanie kontrolowali przebieg spotkania do samego końca. Z pewnego zwycięstwa może cieszyć się Górnik, który ostatecznie wygrał 32:18.

KPR Legionowo - NMC Górnik Zabrze 18:32 (6:16)