2017-11-02 09:30:00
Ewa Basak

Racotea i Olkowski gotowi do gry! Tarabochia nadal musi czekać

Skład Wisły był bardzo osłabiony, ale  Racotea i Olkowski wrócili po kontuzjach i będą mogli już zagrać w najbliższych spotkaniach. Marko Tarabochia nadal jednak nie może wrócić na parkiet. 

W czwartkowym treningu będą mogli wziąć udział Dan-Emil Racotea i Aleksander Olkowski.We wtorek trzech zawodników przeszło badania i dwójka z nich dostała zgodę na powrót do gry.

REKLAMA

Po kilku tygodniach przerwy rozgrywający Orlen Wisły razem z zespołem może przygotowywać się  do najbliższych spotkań. Racotea do tej pory wystąpił tylko w trzech meczach Superligi, a w tegorocznych rozgrywkach Ligi Mistrzów jeszcze nie walczył. Uraz Olkowskiego na szczęście nie był poważny i skrzydłowy Orlen Wisły może w pełni trenować z drużyną.

W niedzielę (5 listopada) "Nafciarze" podejmą HBC Nantes. Podopieczni Piotra Przybeckiego nadal czekają na pierwsze zwycięstwo w europejskich rozgrywkach.

Niestety trzeci kontuzjowany ekipy z Płocka Marko Tarabochia musi jeszcze poczekać na powrót do gry. Po badaniach w Szpitalu Miejskim Świętej Trójcy rozgrywający musi przejeść jeszcze  dodatkowe badania. - Termin powrotu na boisko będzie o kilka dni przesunięty. Podstawą takich decyzji jest wyłącznie troska o bezpieczeństwo zdrowotne Marca – czytamy w komunikacie klubu. 28- letni zawodnik zmaga się z urazem stopy.

źródło: sprwislaplock.pl