2025-05-17
20:30:00

40:25
0:0


Zobacz więcej
2025-05-17
18:00:00

29:23
0:0


Zobacz więcej
2025-05-17
16:00:00

43:34
0:0


Zobacz więcej
2025-05-17
16:00:00

28:28
4:2


Zobacz więcej
2025-05-18
16:00:00

31:24
0:0


Zobacz więcej
2025-05-20
20:30:00

26:36
0:0


Zobacz więcej
2025-05-21
20:30:00

20:35
0:0


Zobacz więcej
2025-05-21
18:00:00

20:26
0:0


Zobacz więcej
2025-05-21
18:00:00

27:27
3:5


Zobacz więcej
2025-05-21
18:00:00

40:36
0:0


Zobacz więcej
2025-05-24
18:00:00

39:31
0:0


Zobacz więcej
2025-05-24
16:00:00

32:32
4:3


Zobacz więcej
2025-05-25
18:00:00

27:28
0:0


Zobacz więcej
2025-05-26
20:30:00

25:25
4:3


Zobacz więcej
2025-05-26
18:00:00

34:32
0:0


Zobacz więcej
2025-05-26
18:00:00

42:36
0:0


Zobacz więcej
2025-05-27
20:30:00

30:29
0:0


Zobacz więcej
2025-06-03
20:30:00

35:31
0:0


Zobacz więcej
2025-06-04
20:30:00

22:22
2:3


Zobacz więcej
2025-06-07
15:00:00

34:30
0:0


Zobacz więcej
2025-05-17

40:25
0:0


Zobacz więcej
2025-05-17

29:23
0:0


Zobacz więcej
2025-05-20

26:36
0:0


Zobacz więcej
2025-05-21

20:35
0:0


Zobacz więcej
2025-05-24

39:31
0:0


Zobacz więcej
2025-05-24

32:32
4:3


Zobacz więcej
2025-05-26

42:36
0:0


Zobacz więcej
2025-05-27

30:29
0:0


Zobacz więcej



2017-05-26 13:33:00
Wojciech Staniec

Lijewski nie zagra w finale!

Wiadomo już, że Krzysztof Lijewski nie zagra w finałowym meczu PGNiG Superligi pomiędzy Vive Tauronem, a Orlen Wisłą Płock. To spotkanie rozpocznie się w sobotę o godzinie 14 w Kielcach.

Krzysztof Lijewski w środowym pomiędzy obiema drużynami w Orlen Arenie został brutalnie sfaulowany przez Jose de Toledo. Brazylijczyk uderzył go w okolice brody i szyi łokciem. "Lijkowi" jeszcze w trakcie spotkania zszyto brodę i wrócił na parkiet. 

Podczas powrotu to Kielc uskarżał się na zawroty głowy i problemy z oddychaniem. Okazało się, że w okolicach gardła ma dużego krwiaka. Lijewski trafił także do szpitala.

- Krzysztof Lijewski nie zagra w meczu rewanżowym o mistrzostwo Polski. Nie pozwalają na to lekarze, jego stan jest zbyt poważny a gra mogła by się skończyć dużymi komplikacjami dla jego zdrowia - poinformował Vive Tauron na swoim Facebooku.