Kropka nad "i" postawiona. Orlen Wisła w półfinale

Nie było niespodzianki w czwartym, ostatnim ćwierćfinałowym spotkaniu PGNiG Superligi. Orlen Wisła pokonała przed własną publicznością Chrobrego Głogów , po pierwszej połowie płocczanie prowadzili 17:8. 

Widać było, że w tym spotkaniu Orlen Wisła nie chciała dać Chrobremu rozwinąć skrzydeł tak jak w poprzednim meczu. Wtedy głogowianie zaczęli dobrze i długo stawiali czoła "Nafciarzom". Tym razem tak nie było. Podopieczni trenera Piotra Przybeckiego zaczęli od mocnego uderzenia. Tak silnego, że szkoleniowiec gości - Jarosław Cieślikowski musiał poprosił o czas już w 8. minucie, gdy jego drużyna przegrywała 0:5. 

Chrobry premierowe trafienie zanotował w 12. minucie, gdy z karnego trafił Marek Świata, ale wtedy goście przegrywali już 1:7. 

Następnie spotkanie zrobiło się bardziej wyrównane, jednak płocczanie utrzymywali cały czas wysoką przewagę i ani przez chwilę sprawa ich awansu nie była zagrożona. Dobre spotkanie rozgrywali bramkarza - Adam Morawski z Orlen Wisły oraz Michał Kapela z Chrobrego. "Nafciarze" zagrali kilka bardzo efektownych zagrań. 

W półfinale Orlen Wisła zagra z MMTS-em Kwidzyn. Chrobry powalczy w Pucharze PGNiG Superlidze.

Orlen Wisła Płock - Chrobry Głogów 30:21 (17:8)