Pewne zwycięstwa faworytów w sobotnich starciach

W przedostatnią sobotę 2025 roku w Orlen Superlidze byliśmy świadkami dwóch starć. W Piotrkowie Trybunalskim miejscowy Piotrkowianin podejmował ekipę z Ostrowa Wielkopolskiego, a w Gdańsku - Wybrzeże gościło drużynę KPR-u Legionowo. Dla każdego ze wspomnianych zespołów były to ostatnie starcia przed ponad miesięczną pauzą na Mistrzostwa Europy.

Piotrkowianin po serii czterech porażek mierzył się z rozpędzoną drużyną Ostrovii. W pierwszej odsłonie tej rywalizacji gospodarze toczyli niezwykle wyrównaną walkę z faworyzowanymi rywalami, a nawet potrafili osiągnąć trzybramkowe prowadzenie (7:4). Końcówka tej części należała jednak do drużyny gości, bo po 30. minutach ostrowianie prowadzili 12:10.

Po zmianie stron był to już mecz bez historii. Brązowi medaliści z ubiegłego sezonu wrzucili wyższy bieg i skrupulatnie powiększali swoją przewagę. Ostatecznie na zakończenie gry w 2025 roku zwyciężyli 29:21 i zanotowali czwarte zwycięstwo z rzędu. Piotrkowianin natomiast w ostatnich pięciu starciach zdobył zaledwie jedno oczko.

Piotrkowianin Piotrków Trybunalski - Rebud KPR Ostrovia 21:29 (10:12)

Starcie na Pomorzu z niemalże identycznym przebiegiem jak wcześniejszy mecz w Piotrkowie. Druzna KPR-u Legionowo stawiała twarde warunki Wybrzeżu przez większość pierwszej połowy, ale już końcówka tej odsłony należała do miejscowej ekipy (19:15). Druga część rywalizacji to całkowita dominacja podopiecznych Patryka Rombla, którzy fenomenalnie spisywali się w defensywie i raz po raz punktowali w ofensywie. Świetne zawody rozgrywał Filip Michałowicz, który 10-krotnie wpisywał się na listę strzelców. Ostatecznie gdańszczanie rozbili zawodników z Legionowa 34:26 i 2025 rok zakończą na najniższym stopniu podium w tabeli.

Energa Wybrzeże Gdańsk - KPR Legionowo 34:26 (19:15)

FOT: Biuro Prasowe Orlen Superligi