Kwidzynianie zwyciężają z Azotami, świetny występ Zakrety.

Pewna wygrana Energi Bank BPS MMTS-u. Kwidzynianie pokonali we własnej hali Azoty Puławy.

Siódmą serie zmagań Orlen Superligi piłkarzy ręcznych, kończyło poniedziałkowe spotkanie, w którym MMTS Kwidzyn na własnej hali podejmował Azoty Puławy. Gospodarze w swoich ostatnich meczach ligowych, musieli uznać wyższość drużyn z Głogowa oraz Kielc, a na chwilę przed meczem zajmowali ósmą pozycję w tabeli. Puławianie natomiast, zrobią wszystko by uciec z niekorzystnego dla nich, jednestago miejsca. Spotkanie na Pomorzu zapowiadało się bardzo obiecująco. Batalia w Kwidzynie rozpoczęła się od trafienia Czarneckiego, na bramce kapitalnie spisywał się Zakreta, zaliczył dwie obrony z rzędu. MMTS wykazywał się dużą skutecznością, po mimo tego goście nie odpuszczali i stale dążyli do remisu (5:3). Nieco później oba zespoły wyszły na +2.

W drużynie gospodarzy dużą skutecznością wykazywał się Piotr Papaj, bezbłędnie trafiając siódemki, a także wcześniej wspomniany Czarnecki. W drużynie Azotów natomiast najwięcej punktował Działakiewicz. Kapitalny mecz Łukasza Zakrety, bramkarz MMTS-u swą postawą oczarował publiczność, w pierwszej połowie zaliczył 11 parad (14:9). Czarno-czerwoni nie pozostawali złudzeń, zbudowali bezpieczną przewagę i dominowali na parkiecie w każdym aspekcie gry, byli zdecydowanym faworytem (15:10). Ostatecznie pierwsze dwa kwadranse zmagań na hali przy ulicy wiejskiej, zakończyły się prowadzeniem MMTS-u (16:10).

W drugiej połowie spotkania dalej dobrą formą dysponowali gospodarze. Skuteczni w ataku byli m.in Bekisz czy Papaj. Dodatkowo w bramce, świetnie spisywał się Łukasz Zakreta. Kolejnym problemem dla gości stał się Szymon Mucha, który tuż po pojawieniu się na boisku, odnotował trafienie na (20:13). Kwidzynianie wyszli na rekordowe dla nich prowadzenie (23:15). Gra Dumy Pomorza wciąż zachwycała, kolejne kapitalne trafienia notował Leon Łazarczyk (26:21). Zespół gości po mimo wyraźnej przewagi gospodarzy starał się kreować coraz lepsze sytuację, nie dało to jednak zbyt dużo, gdyż Azoty dwa razy z rzędu utraciły piłkę a MMTS wykorzystał to odlatując na siedem bramek przewagi (28:21). W kolejnych minutach swą skutecznością podpisywał się Dmytro Artemenko, lecz po mimo tego kwidzynianie wciąż szli za ciosem. Notowali kolejne trafienia, a Łukasz Zakreta był najlepszy na boisku dzięki swoim wyczynom w bramce (34:28). Ostatecznie spotkanie na pomorzu zakończyło się pewnym zwycięstwem MMTS-u Kwidzyn.

Energa Bank PBS MMTS Kwidzyn - K.S Azoty Puławy 35:30 (16:10)

MVP - Łukasz Zakreta

fot. Orlen Superliga/inf. prasowa