
2025-10-05 19:32:23
Oliwier Staniszewski
Dominacja Ostrovii, Zagłębie dalej bez punktów
Zawnody Rebud KPR Ostrovii pokonali we własnej hali Zagłębie Lubin.
Niedzielne spotkanie szóstej kolejki Orlen Superligi między Ostrovią Ostrów Wielkopolski a Zagłębiem Lubin przykuwało uwagę wielu kibiców. Wielkopolanie w szczególności będą chcieli zmazać plamę, po ostatniej porażce w Kwidzynie, tym bardziej, iż dzisiaj grają ze wsparciem własnej publiczności. Miedziowi natomiast zrobią wszystko by wywalczyć choćby punkt, którego to nie było im dane zdobyć od początku obecnego sezonu.
Zawody na Ostrów arenie rozpoczęły się od kapitalnej bramki Roberta Kamyszka. Nieco późnej po wyjściu na dwubramkowe prowadzenie przez Ostrowian, Ligarzewski popisał się fantastyczną obroną (2:0). W kolejnych minutach starcia, dalej dominowała drużyna z Wielkopolski. Słaba dyspozycja gości w defensywie, oraz zaledwie jedna rzucona bramka, nie zapowiadała dobrego starcia dla miedziowych (4:1). Zagłębie po mimo wyjścia na +3, wyglądało na bardzo rozkojarzony zespół, ciężko im było wykreować akcje. Mogło to wiązać się przede wszystkim z brakiem Pawła Krupy czy Gębali, którzy są podstawowymi zawodnikami drużyny Jarosława Hipnera(8:4). Ostrovia wciąż była górą, Ligarzewski zachwycał kibiców swoją postawą na linii bramkowej, a Kamyszek i Adamski dokładali kolejne trafienia (11:6). Na pięć minut przed końcem pierwszych trzydziestu minut rywalizacji, obie drużyny wyszły na +2. Po mimo powrotu do gry drużyny z Lubina, Ostrovia na własnej hali wciąż pokazywała klasę. Ostatecznie pierwsza połowa, szczególnie dla drużyny gości skończyła się nieco lepiej niż się zapowiadała. Trzema bramkami wygrywała Ostrovia (16:13).
W pierwszych pięciu minutach drugiej połowy, obie drużyny wyszły na +2. Miedziowi się nie poddawali, wykorzystali grę w osłabieniu gospodarzy i stale zmniejszali starty (18:16). Dalszy scenariusz meczu był jak cios za cios. Stała wymiana trafień i ciągła pogoń Zagłębia za remisem (22:18). Kolejne minuty skreślały już jakąkolwiek możliwość odrobienia strat, Ostrowianie odskoczyli Zagłębiu na aż siedem punktów, gospodarze dominowali na własnej hali praktycznie pod każdym względem (26:19). Po mimo zejścia Ligarzewskiego, publiczność oczarował jego zmiennik - Jakub Zimny, który zaliczał spektakularne obrony. Lubinianie byli bezradni, kolejny mecz kończyli bez choćby jednego punktu. Gospodarze natomiast dopięli swego, wygrywając różnicą ośmiu bramek, dzięki czemu wchodzą na czwartą pozycję w tabeli.
Rebud KPR Ostrovia Ostrów Wielkopolski - Zagłębie Lubin 30:22 (16:13)
MVP - Kacper Ligarzewski (Ostrovia Ostrów Wielkopolski)
fot. Orlen Superliga/inf. prasowa
TweetLp | Zespół | Mecze | Punkty |
---|---|---|---|
1 | ![]() | 26 | 75 |
2 | ![]() | 26 | 75 |
3 | ![]() | 26 | 54 |
4 | ![]() | 26 | 46 |
5 | ![]() | 26 | 41 |
6 | ![]() | 26 | 41 |
7 | ![]() | 26 | 41 |
8 | ![]() | 26 | 35 |
9 | ![]() | 26 | 31 |
10 | ![]() | 26 | 31 |
11 | ![]() | 26 | 30 |
12 | ![]() | 26 | 22 |
13 | ![]() | 26 | 17 |
14 | ![]() | 26 | 7 |
Lp | Zawodnik | Bramki |
---|---|---|
1 | Kamil Adamski | 242 |
2 | Paweł Paterek | 226 |
3 | Mikołaj Czapliński | 220 |
4 | Łukasz Gogola | 211 |
5 | Piotr Rutkowski | 191 |
6 | Mateusz Wojdan | 188 |
7 | Mateusz Chabior | 186 |
8 | Daniel Reznicky | 161 |
9 | Giorgi Dikhaminjia | 159 |
10 | Dawid Krysiak | 155 |
11 | Joel Ribeiro | 155 |
12 | Jakub Będzikowski | 154 |
13 | Arciom Karalek | 151 |
14 | Lukas Morkovsky | 150 |
15 | Kacper Adamski | 145 |
16 | Kacper Adamski | 145 |
17 | Dmytro Artemenko | 143 |
18 | Piotr Jędraszczyk | 142 |
19 | Filip Fąfara | 138 |
20 | Piotr Jarosiewicz | 135 |
21 | Kelian Janikowski | 134 |
22 | Krzysztof Żyszkiewicz | 133 |
23 | Paweł Kowalski | 131 |
24 | Dzmitry Smolikau | 127 |
25 | Hubert Kornecki | 124 |