Świetny debiut Kacpra Ligarzewskiego. Pewna wygrana Ostrovii

Pewna wygrana Ostrovii we własnej hali. Zawodnicy Rebud KPR Ostrovii pokonali Piotrkowianina Piotrków Trybunalski różnicą sześciu bramek.

Do ciekawego spotkania doszło w Ostrowie Wielkopolskim, gdzie zagrali ze sobą sąsiedzi w tabeli. Gospodarze mieli na swoim koncie zwycięstwo i porażkę po karnych, z kolei Piotrkowianin zwycięstwo oraz dwie porażki, w tym jedną po karnych. Ostrovia była na ósmym, a goście na dziewiątym miejscu w tabeli.

Po wyrównanym początku w dziesiątej minucie było 5:6 dla przyjezdnych. Wtedy jednak lepszy moment zanotowali gospodarze, którzy po dwóch trafieniach Dzymytrija Smolikau oraz po jednym Przemysława Urbaniaka oraz Roberta Kamyszla odskoczyli na trzy gole. Od tego momentu cały czas już przewagę mieli podopieczni Kima Rasmussena.

W drugiej połowie gospodarze mogli kontrolować boiskowe wydarzenia. Piotrkowianinowi udało się zmniejszyć straty do czterech goli na około kwadrans przed końcem, później znów większą przewagę zbudowała Ostrovia. W 54. wygrała już różnicą ośmiu bramek, wtedy to zespół z Piotrkowa rzucił się w pogoń, zmniejszył straty do trzech goli, ale to było maksymalne na co było ich stać.

Kapitalny debiut w Ostrovii zaliczył Kacper Ligarzewski. Pozyskany latem Górnika Zabrze bramkarz na początku sezonu miał problemy zdrowotne. Teraz jednak wrócił do gry i od razu zaprezentował się z bardzo dobrej trony, zanotował czternaście parad i został MVP spotkania.

Rebud KPR Ostrovia Ostrów Wielkopolski - Piotrkowianin Piotrków Trybunalski 35:29 (17:13)

fot. Orlen Superliga/inf. prasowa