Udana pogoń MMTS-u. Szalone spotkanie w Kwidzynie

Po zaciętym meczu MMTS Kwidzyn pokonał we własnej hali Zagłębie Lubin.

Sobotnie rozgrywki Orlen Sueprligi serii trzeciej rozpoczęło widowiskowe spotkanie w Kwidzynie, gdzie tutejszy MMTS podejmował Zagłębie Lubin. Swoje ostatnie spotkania, oba te zespoły rozegrały z drużyną z Piotrkowa Trybunalskiego. Zwycięsko z tego starcia wyszedł MMTS po konkursie siódemek, natomiast Miedziowi musieli uznać wyższość rywali. Spotkanie na pomorzu zapowiadało się na bardzo ostrą walkę o trzy punkty.

Spotkanie w hali przy ulicy Wiejskiej rozpoczęło się od trafienia Stanisława Gębali, dla drużyny gości. Nieco późnej ponownie ten sam zawodnik podwyższył wynik, a Marcin Schodowski wybronił siódemkę (3:1). W kolejnych minutach za sprawą fantastycznych parad Zakrety oraz dwóm bramkom Czarneckiego, gospodarze tracili już tylko jeden punkt do drużyny Zagłębia (4:3). Następne minuty cechowały się ciągłą dominacją drużyny z Lubina, na boisku prezentowali się o wiele lepiej. Po mimo kolejnych trafień MMTS-u, niska skuteczność Oliwiera Chruściela w bramce skutkowała szybką utratą kolejnych bramek (11:8). Koszmar Kwidzynian wciąż trwał, czarno-czerwoni rzucili zaledwie cztery bramki przy czym Miedziowi zanotowali, aż siedem kolejnych trafień (18:12).

Drużyna gospodarzy wciąż była bezradna, nie umiała się postawić rywalom. Na ostatnie minuty pierwszej połowy drużyna gości grała w podwójnym osłabieniu, MMTS wykorzystał to rzucając trzy bramki dzięki czemu zmniejszyli straty do czterech trafień. Ostatecznie pierwsza połowa w Kwidzynie skończyła się (19:15) na korzyść Zagłębia Lubin. Kolejne dwa kwadranse rozpoczęło efektowne trafienie Ryszarda Landzwojczaka. Dalej w pogoni za remisem, fantastycznym rzutem ze skrzydła popisał się Marcin Kostro. Dodatkowe dwa trafienia dołożył od siebie Michał Bekisz (19:19). Czarno-czerwoni w końcu powrócili do gry, świetna dyspozycja zawodników w polu oraz parady Łukasza Zakrety doprowadziła ostatecznie do prowadzenia nad Zagłębiem (20:19).

Dalej dla gospodarzy było już tylko lepiej, zawodnicy stale dokładałi kolejne trafienia, a Zakreta w bramce popisywał się niesamowitą skutecznością, wyrabiając choćby rzut karny (22:20). Po mimo kapitalnej formy Kwidzynian i ich niewielkiego prowadzenia, goście nie poddawali się i doprowadzili do remisu (24:24). Kolejne minuty mijały, a spotkanie doszło do bardzo wyrównanego poziomu, lecz na ostatnie dziesięć minut meczu, to Kwidzynianie objęli korzystne dla nich prowadzenie (29:26). Po mimo tego, zespół z Lubina nie pozostał bez odpowiedzi, punkty dla swojej drużyny zdobył Michał Wojtala (30:29). Ostatnie minuty w Kwidzynie zapowiadały się bardzo gorąco, MMTS nie miał zbyt dużej przewagi nad rywalem dzięki czemu wciąż wszystko było możliwe. Na sekundy przed końcem na hali przy wiejskiej widoczny był remis (33:33). Ostatecznie to w mrożącej krew w żyłach akcji, do zwycięstwa MMTS-u przyczynił się Leon Łazarczyk rzucając piękną bramkę (34:33).

MVP spotkania został Michał Bekisz

ENERGA PBS MMTS Kwidzyn - MKS Zagłębie Lubin 34:33 (19:15)

fot. Orlen Superliga/inf. prasowa